10 maja nie odbyły się w Polsce wybory prezydenckie. W związku z tym nie jest wykluczone, że dojdzie do zmian wśród kandydatów. Czy w takiej sytuacji możliwe jest, by Małgorzatę Kidawę-Błońską zastąpił Donald Tusk?
Małgorzata Kidawa-Błońska notowała ostatnio w sondażach bardzo słabe wyniki. Nie tylko przestała całkowicie liczyć się w walce o drugą turę, ale walczy o to, by nie zająć w zestawieniach ostatniego miejsca. Nic więc dziwnego, że pojawiają się głosy na temat nowego kandydata Platformy Obywatelskiej na prezydenta.
Po raz kolejny wrócił między innymi temat Donalda Tuska. Były szef Rady Europejskiej nie zdecydował się na start w wyborach, obejmując stanowisko szefa Europejskiej Partii Ludowej. Czy to możliwe, że jednak zmieni zdanie?
Głos w tej sprawie zabrał na antenie Polsat News Radosław Sikorski. Europoseł stwierdził, że Tusk z całą pewnością to rozważa. „To są nowe wybory, będą nowi kandydaci i na pewno o tym myśli” – powiedział.
Sikorski zaznaczył też, że Małgorzata Kidawa-Błońska z pewnością zrobi to, co będzie najlepsze dla Platformy Obywatelskiej. „Małgorzata Kidawa-Błońska jest patriotką PO, tak jak ja i wszyscy zrobimy to, co jest najlepsze dla naszego ugrupowania” – stwierdził.
Czytaj także: Morawiecki stanął w obronie ministra zdrowia. „Łukasz – masz moje pełne wsparcie”
Źr.: Polsat News