W ubiegły piątek Policja razem z Inspektorami Transportu Drogowego oraz pracownikami magistratu przeprowadziła kontrolę kierowców działających dla firmy Uber. Suma nałożonych kar sięgnęła 80 tysięcy złotych.
Nieumundurowani policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Krakowie oraz pracownicy krakowskiego Urzędu Miasta zamówili sześć przejazdów za pomocą mobilnej aplikacji.
W każdym przypadku stwierdzono brak posiadania wymaganego pozwolenia na wykonywanie transportu osób oraz wykonywanie przewozu okazjonalnego samochodem niespełniającym kryterium konstrukcyjnego określonego w ustawie o transporcie drogowym.
W pięciu przypadkach zostało wszczęte postępowanie administracyjne przez Inspekcję Transportu Drogowego. Łączna suma kar pieniężnych nałożonych przez ITD to 80 tysięcy złotych – każdy kierowca dostał dwa mandaty, po 8 tysięcy zł każdy.
Jednemu z kierowców zatrzymano prawo jazdy za brak odpowiedniej nalepki kontrolnej, złe mocowanie akumulatora oraz zbyt zniszczone prawo jazdy.
Wobec kolejnego zostało wszczęte postępowanie wyjaśniające przez jednego z urzędników miejskich. Zmierza ono do skierowania wniosku do sądu o ukaranie kierowcy za wykroczenie przeciwko porządkowi publicznemu. Grozi mu za to kara ograniczenia wolności lub grzywna do 5 tysięcy złotych.
Brak kasy fiskalnej i tabeli cen
Wszyscy przewoźnicy zostali oskarżeni o popełnianie przestępstwa skarbowego, ponieważ żaden z nich nie posiadał kasy fiskalnej zamontowanej w samochodzie. Jest to o tyle niecodzienne, że płatność za usługi Uber odbywa się poprzez aplikacje – kierowcy nie otrzymują od pasażerów pieniędzy bezpośrednio.
Nie wydajemy papierowego paragonu, ale w chwili zakończenia kursu każdy klient otrzymuje mailem rachunek za wykonaną usługę.
– tłumaczy jeden z kierowców Ubera, cytowany przez portal krknews.pl
Stwierdzono także, że w żadnym z kontrolowanych pojazdów nie było informacji o cenie usługi, a zgodnie z ustawą o informowaniu o cenach towarów i usług, „W miejscu sprzedaży detalicznej i świadczenia usług uwidacznia się cenę oraz cenę jednostkową towaru (usługi) w sposób jednoznaczny, niebudzący wątpliwości oraz umożliwiający porównanie cen.”
Wojewódzka Inspekcja Handlowa może w takiej sytuacji nałożyć karę w wysokości do 20 tysięcy złotych. Dokumentacja wszystkich pojazdów została już przekazana do Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Krakowie.
ZOBACZ TAKŻE: Uber to już nie tylko samochody – firma uruchamia połączenia helikopterami
Uber to amerykańskie przedsiębiorstwo z siedzibą w San Francisco, utworzone w 2009 r., które jest twórcą aplikacji na urządzenia mobilne służącej do zamawiania transportu samochodowego poprzez kojarzenie pasażerów z kierowcami świadczącymi usługi przewozowe. Firma prowadzi działalność w skali globalnej; jest obecna w wielu miastach i w wielu krajach. W Polsce usługi dostępne są w Warszawie (od sierpnia 2014 r.), Krakowie (od kwietnia 2015 r.), Trójmieście (od czerwca 2015 r.), Poznaniu (od listopada 2015 r.) i Wrocławiu (od listopada 2015 r.). Kierowcy, którzy współpracują z Uber, od lutego 2016 r. przedstawiają dowód prowadzenia działalności gospodarczej.
To, co odróżnia Uber od podobnych aplikacji dostępnych na rynku, to przede wszystkim fakt, że nie jest powiązana z żadną korporacją taksówkową. Inne aplikacje umożliwiają dostęp do usług przewozowych świadczonych przez określoną liczbę korporacji według taryf ustalanych przez te korporacje. Firma podpisuje ponadto umowy z kierowcami, od których nie wymaga posiadania licencji na przewóz osób taksówką.