Na polu w Nadarzycach nieopodal Wrześni pojawiły się tajemnicze kręgi w zbożu. Właściciel terenu jest przekonany, że nie powstały one przy udziale człowieka. Rolnik nie wyklucza… ingerencji UFO. Tymczasem na miejsce już ściągają tłumy turystów.
„Super Express” informuję, że jako pierwsi zjawisko zaobserwowali paralotniarze, którzy wykonali pierwsze zdjęcia. Następnie pracownic właściciela pola zgłosili znalezisko swojemu szefowi, panu Stefanowi Waszakowi. Gdy mężczyzna pojechał na pole pszenicy zobaczył 25 idealnych okręgów o idealnie symetrycznym wzorze.
Zarówno właściciel, jak i jego sąsiad uważają, że to dzieło UFO. „Nie wierzymy, że mógł to ktoś zrobić ręcznie” – mówi sąsiad Stefana Waszaka, cytowany przez „SE”. „Zboże położone jest równo, idealnie. Wszystko sprawdzałem” – dodaje pan Wojciech.
„Nie wiemy, skąd i jak to się znalazło w polu pszenicy” – mówi właściciel pola, ale przekonany jest co do jednego, ręcznie nie można tego było zrobić.
Na miejsce gdzie dokonano osobliwego odkrycia już zjeżdżają się fani zjawisk paranormalnych. Na polu pana Stefana pojawia się teraz wielu ludzi, którzy uważnie przyglądają się kręgom i zastanawiają się, czy w tym miejscu rzeczywiści pojawiło się UFO.
Czytaj także: Motocyklista potrącił dziewczynkę. Matka szuka sprawcy i publikuje nagranie [WIDEO]
Źr. se.pl