Niemiecka stacja „Deutsche Welle” porozmawiała z jednym z ukraińskich żołnierzy stacjonujących w Donbasie. Ten opowiedział, jak z jego perspektywy wygląda obecnie sytuacja przy rosyjskiej granicy.
Sytuacja na ukraińsko-rosyjskiej granicy wciąż jest napięta. Władimir Putin zgromadził wojska przy granicy z Ukrainą, ale nadal nie zapadła decyzja, co do ewentualnej inwazji. Czy do niej dojdzie? To pytanie zadają sobie wszyscy.
Ukraińscy żołnierze cały czas pozostają jednak w gotowości. Stacjonują m.in. w Donbasie, który boryka się z prorosyjskimi separatystami. Teraz z kolei pojawiło się zagrożenie w postaci inwazji regularnej rosyjskiej armii.
Jeden z wojskowych, Oleksandr, porozmawiał z dziennikarzami „Deutsche Welle”. Podczas rozmowy zdradził, jak obecnie wygląda sytuacja w Donbasie i jakie są nastroje wśród żołnierzy czy też mieszkańców.
Oleksandr nie ma jednak wątpliwości, że Rosja napotkałaby większy opór niż przed kilkoma laty. „Cokolwiek się stanie, nasza armia jest w dużo lepszej kondycji niż w 2014 roku. Rosja napotkałaby dużo większy opór” – powiedział. Żołnierz dodaje również, że cywile, którzy mieszkają w tym obrębie, są bardzo zdenerwowani. „Cywile są tu naprawdę zdenerwowani. Kiedy rozmawiasz z babcią w sklepie, naprawdę to czuć” – stwierdził Oleksandr.
Żołnierz przyznał, że ma nadzieję, iż w sytuacji dużego zagrożenia Ukraina nie zostanie pozostawiona sama sobie. Więcej TUTAJ.