Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak w Programie 1 Polskiego Radia zabrał głos w sprawie ustawy o obronie ojczyzny. Już kilka miesięcy temu jej wprowadzenie zapowiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński. Teraz szef MON zdradził pierwsze szczegóły.
Już we wtorek rząd ma zająć się projektem ustawy o obronie ojczyzny. Mogłaby ona wejść w życie już 1 lipca. Wśród założeń pojawia się między innymi szybszy wzrost nakładów obronnych w odniesieniu do PKB, nowe źródła finansowania, a także możliwość nabywania przez wojsko sprzętu na drodze leasingu.
Na antenie Programu 1 Polskiego Radia szef MON Mariusz Błaszczak mówił, że ustawa umożliwi znacznie szybszy rozwój Wojska Polskiego. „Po pierwsze: zastępuje ustawę z 1967 roku, a więc z głębokiego komunizmu. Po drugie: tworzy fundament finansowy do tego, żeby zwiększyć nakłady na rozwój Wojska Polskiego” – powiedział. „Ta ustawa da nam możliwość jeszcze zwiększenia i to szybkiego, w krótkim czasie, zwiększenia liczebności Wojska Polskiego” – dodał.
W kwestii nowej ustawy wiele pytań budzi kwestia poboru do wojska. „W ustawie o obronie ojczyzny przewidzieliśmy dobrowolną, zasadniczą służbę wojskową skierowaną do młodych ludzi. (…) Chcemy w ten sposób zapewnić rozwój młodego człowieka poprzez wstąpienie do Wojska Polskiego” – poinformował szef MON.
Ustawa nie zakłada więc powrotu obowiązkowego poboru, ale ma umożliwić odbycie dobrowolnej służby wojskowej. „Ta dobrowolna, zasadnicza służba wojskowa składa się z dwóch etapów. Pierwszy etap to 28-dniowe przeszkolenia, a potem 11-miesięczna służba w Wojsku Polskim” – powiedział Błaszczak. „Jeżeli po tych 12 w sumie miesiącach żołnierz zdecyduje się na to, żeby być żołnierzem zawodowym, to ma otwartą drogę do tego, żeby taką służbę pełnić. Jeżeli zrezygnuje – to mamy wtedy przeszkolonego rezerwistę” – dodał.
Czytaj także: Rosyjskie czołgi już w Doniecku. Pokazano nagranie [WIDEO]
Żr.: Polskie Radio