Szymon Hołownia oraz Borys Budka wzięli dziś udział we wspólnej konferencji prasowej. Podczas briefingu doszło jednak do dość niespodziewanej sytuacji.
Szymon Hołownia, lider Polski 2050, wziął dziś udział we wspólnej konferencji z Borysem Budką, byłym przewodniczącym Platformy Obywatelskiej, którego zastąpił niedawno Donald Tusk. Podczas spotkania dwóch polityków doszło do niespodziewanej sytuacji, którą zarejestrowały kamery telewizyjne.
„Powiem przewodniczącemu Tuskowi, że pierwsze zadanie wykonane” – powiedział Budka do dziennikarzy stojąc obok Hołowni. „To on cię wysłał?” – dopytał lider Polski 2050. „Chytry jesteś. Tak mówią” – dorzucił po chwili, po czym Budka dodał, że jest „otwarty”. „A ja mam dialog na drugiego, lepiej nie mogłeś trafić” – znów odpowiedział mu lider Polski 2050.
Wtedy Budka wypalił. „Zmienimy statut, będzie jeszcze miejsce. Sami wiceprzewodniczący, dlatego zapraszamy” – oświadczył zwracając się do stojącego obok Hołowni. Lider Polski 2050 postanowił błyskawicznie nawiązać do całej sytuacji i zwrócił się do dziennikarzy. „Słyszeliście korupcyjną propozycję? Zaproponował mi stanowisko wiceprzewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Macie to nagrane” – powiedział.
Nagranie trafiło do sieci, a na swoim profilu społecznościowym w serwisie Twitter udostępnił je Hołownia, który opatrzył je wymownym komentarzem. Zadrwił w nim z TVP Info. „Nagrało się. Pozamiatane. @bbudka przestań wreszcie likwidować to @tvp_info, bo nie nadążą z paskami :)” – napisał polityk.
Nie wszyscy sympatycy Hołowni są zachwyceni wspólną konferencją z Budką. „Takie spotkania nie są w Pana interesie” – napisała jedna z internautek. „Gdyby spotkali się w „Czytelniku” pod osłoną tajemnicy, to byłoby złe, a tak nieistotne spotkanie i wymiana żartów w dowcipnej formie” – odpowiedział jej inny z użytkowników Twittera.