Bardzo groźny wypadek miał miejsce w miejscowości Bogusławice koło Częstochowy na DK1. W zdarzeniu wziął udział autokar oraz dwie ciężarówki. Jeden z TIR-ów stanął w płomieniach. Obrażenia odniosło co najmniej 30 osób, z czego 6 jest w stanie ciężkim.
Wypadek nastąpił tuż przed godziną 15:00. Jak informuje radio RMF FM, na miejsce udały się śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Warszawy, Łodzi, Ostrowa Wielkopolskiego i Opola oraz śmigłowiec wojskowy MI-8.
Większość pasażerów autokaru zdołała samodzielnie wydostać się z pojazdu. Ratownicy musieli jednak ewakuować niektóre osoby. Kierowca pojazdu był zakleszczony za kierownicą, ale służbom udało się go wydostać z pułapki.
Czytaj także: 2-latek potrącony na przejściu! Szukają sprawcy
Jeden z TIR-ów, który stanął w płomieniach przewoził niebezpieczne substancje. Nie wiadomo jednak, co dokładnie, bo w ogniu spłonęły dokumenty przewozowe.
Najbardziej poszkodowani trafili już do szpitali. „Najciężej ranni trafią do szpitali specjalistycznych na pokładach śmigłowców , po to, żeby nie blokować najbliższych szpitali dla karetek” – powiedziała RMF FM Justyna Sochacka z LPR.
Wypadek całkowicie zablokował trasę w kierunku Warszawy.
Źr. rmf24.pl