Bliscy ofiar wypadku w Krakowie mogą mieć kolejne problemy. Śledztwo wskazuje, iż kierowca był pod wpływem alkoholu. Eksperci odpowiadają na pytanie, czy rodziny ofiar mogą liczyć na odszkodowanie w związku z tragedią…
Dramat na moście Dębnickim w Krakowie wciąż jest w centrum zainteresowania medialnego. Dziennikarze informują o kolejnych ustaleniach w śledztwie prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Krakowie.
Na ten moment wiadomo, że za kierownicą siedział słynący z szybkiej jazdy Patryk P. 24-latek miał we krwi ponad 2 promile alkoholu. Auto w chwili wypadku pędziło z prędkością co najmniej 3-krotnie przekraczającą dozwolone na tym odcinku 40 km/h. W wyniku wypadku życie straciło czterech młodych mężczyzn: Patryk P., Aleksander T., Michał G. i Marcin H.
Dziennikarze „Faktu” zapytali specjalistę w dziedzinie ubezpieczeń, czy w związku z wypadkiem rodziny ofiar mogą otrzymać wsparcie finansowe. – Rodziny zmarłych w wypadku pasażerów pojazdu mogą ubiegać się o odszkodowanie z polisy OC sprawcy wypadku – wyjaśnił Kamil Sztander, ekspert ds. ubezpieczeń komunikacyjnych porównywarki rankomat.pl.
Ekspert dodaje jednak, że omawiana sytuacja jest specyficzna. – W normalnej sytuacji, ze względu na prowadzenie pod wpływem alkoholu oraz świadomie narażanie życia i zdrowia pasażerów, zadziałałby regres ubezpieczeniowy. Ubezpieczyciele po wypłaceniu środków zwróciliby się do kierowcy o zwrot poniesionych kosztów. Jednak ze względu na to, że kierowca nie żyje, w tym przypadku jest to niemożliwe – podkreślił.
Wszystko zależy oczywiście od regulacji konkretnego ubezpieczyciela. Jednakże należy liczyć się z tym, że ewentualne roszczenie może być odrzucone. Bliskim przysługuje jednak wtedy odwołanie. – Jeśli proponowana przez towarzystwo ubezpieczeń kwota odszkodowania będzie dla poszkodowanych rodzin za niska, wtedy również mogą sądzić się o większe odszkodowanie – stwierdził.