Do nietypowego zdarzenia doszło podczas nagrania programu w tunezyjskiej telewizji TunisnaTV . Jego goścmi byli dwaj kibice, którzy odpowiadali na pytania dotyczące swojej pasji. W pewnym momencie prowadzący chciał dowiedzieć, w jaki sposób, pomimo ochrony i rozmaitych zabezpieczeń, fani wnoszą na stadion race.
W nagraniu programu oprócz prowadzącego uczestniczyli dwaj kibice. Mężczyźni mieli na głowach kominiarki. Opowiadali o swojej pasji: oprawach, dopingu, wyjazdach na mecze.
W pewnym momencie dziennikarz zapytał ich, w jaki sposób, pomimo tylu zabezpieczeń, udaje im się wnosić race na trybuny. Jeden z mężczyzn zasugerował, że zadane przez prowadzącego pytanie „to czerwona linia, której media nie powinny przekraczać”, po czym zapytał: Macie tutaj ochroniarzy i wiele wykrywaczy przed wejściem do studia, tak? Gdy prezenter potwierdził kibice wstali i… odpalili w studiu race.
Kibice z krajów arabskich uznawani są za jednych z najbardziej fanatycznych na kontynencie afrykańskim. Fani z Egiptu, Algierii czy właśnie Tunezji lubują się w środkach pirotechnicznych, które ochoczo odpalają podczas meczów. Budzi to oczywiście ogromne kontrowersje ze względu na fakt, iż race, podobnie jak w naszym kraju, są tam zakazane.
źródło: Facebook, wMeritum.pl
Fot. Facebook