18 listopada odnaleziono mogiłę ze szczątkami plutonowego Edwarda Biesoka “Edek” dowódcy zgrupowania „Błatnia” Narodowych Sił Zbrojnych, który zginął w 1946 na górze Błatnia w Beskidach podczas konfrontacji z miejscową milicją.
Mogiłę poszukiwano przez dwa lata. Koordynatorem akcji był Pan Krzysztof Neścior z cieszyńskiego Muzeum 4 Pułku Strzelców Podhalańskich. “Nagrobek” znaleziono między pomnikiem, który został poświęcony walczącym w tamtej bitwie, a schroniskiem Ranczo Błatnia.
– Mieliśmy wytypowane parę miejsc ewentualnego pochówku. Pierwsza ekshumacja przeprowadzona w miejscu wskazywanym przez mieszkańców Brennej nie przyniosła efektu. W czwartek postanowiliśmy wraz z panem Bogdanem Ścibutem przeszukać inny skraj zbocza, gdzie pochówek wydawał się być możliwy. Wiedzieliśmy z przekazów, że miejsce, gdzie żołnierze pochowali swojego dowódcę, jest oznaczone znakiem na drzewie oraz kamieniem z wyrytym krzyżem oraz inicjałami. Podczas badania jednego z miejsc udało mi się odnaleźć ten kamień, potem znaleźliśmy również napis NSZ na korze drzewa. Wtedy byliśmy już pewni, że po 67 latach Edward Biesok będzie mógł być pochowany przez rodzinę, która tyle lat go szukał – stwierdził Neścior.
Czytaj także: Powstańcy na profilowe!
Oficjalny pogrzeb żołnierza odbędzie się w grudniu. Zostanie on pochowany na cmentarzu parafialnym w Mazańcowicach. Ponadto na kwaterze Biesoka zostanie umieszczona tabliczka upamiętniająca żołnierzy z oddziału „Edka”, którzy zostali zamordowani przez komunistów.
– Powinniśmy wracać po swoich. Te leśne groby są naszymi grobami. Opiekujemy się tymi szczątkami, żeby dać dowód, że nasze pokolenie pamięta o Polakach, którzy zginęli w walce o niepodległą ojczyznę – powiedział Bogdan Ścibut członek Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych.
Edward Biesok zginął w maju 1946 roku podczas walk, jaką prowadził jego oddział z kompanią manewrową Milicji Obywatelskiej dowodzonej prze oficera Urzędu Bezpieczeństwa Tadeusza Pietrzaka. W bitwie zginęło 8 milicjantów oraz „Edek”. Oddział plutonowego wchodził w skład zgrupowania NSZ pod kierownictwem “Bartka”, czyli Henryka Flamego.
Oddział „Bartka” był największym antykomunistycznym ugrupowaniem na Górnym Śląsku i w Beskidach. Liczył kilkuset żołnierzy i podobną liczbę współpracowników. Stoczył wiele walk z UB i KBW. Najgłośniejszą akcją było zajęcie 3 maja 1946 roku Wisły w Beskidach.
źródło: narodowcy.net / fot. commons.wikimedia.org