W nalotach na pozycje terrorystów z Państwa Islamskiego wykorzystano m.in. najnowocześniejszy amerykański myśliwiec F-22 Raptor. Była to pierwsza misja bojowa tego samolotu.
F-22 Raptor został wprowadzony do amerykańskiej armii jeszcze w 2005 r., jednak dopiero teraz przeszedł swój chrzest bojowy. Podczas wtorkowych nalotów, jeden z samolotów zniszczył bazę terrorystów z Państwa Islamskiego. O użyciu F-22 poinformowało amerykańskie ministerstwo obrony na swoim profilu na Twitterze.
Photo shows before and after photos of target by #F22. This was the first time the F22 was used in a combat role. pic.twitter.com/bMma8rxnsK
Czytaj także: USA i ich sojusznicy bombardują pozycje dżihadystów
— U.S. Dept of Defense (@DeptofDefense) September 23, 2014
F-22 Raptor jest wielozadaniowym myśliwcem piątej generacji. Tego typu maszyny są najnowocześniejszymi konstrukcjami używanymi w amerykańskiej armii. Testy nad samolotem trwają od 1992 r., ale dopiero teraz przeszły one swój chrzest bojowy. Jest to spowodowane dużą ilością awarii jakie towarzyszyły testom tych maszyn, doszło nawet do pięciu katastrof. Awaryjnością odznaczał się też system dostarczania tlenu dla pilotów co powodowało, że często mdleli oni za sterami.
Amerykańska armia posiada obecnie ok. 190 F-22 Raptorów. Produkcja jednej maszyny kosztuje ok. 150 mln dolarów.
Naloty na pozycje Państwa Islamskiego
W nocy z poniedziałku na wtorek samoloty należące do sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych oraz ich sojuszników rozpoczęły bombardowania pozycji dżihadystów w Syrii. Według danych opracowanych przez Opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka w nalotach zginęły dziesiątki terrorystów z Państwa Islamskiego.
>>Czytaj także: Państwo Islamskie apeluje do muzułmanów: zabijajcie Amerykanów i Europejczyków
O przeprowadzeniu wspomnianej akcji poinformował rzecznik Pentagonu kontradmirał John Kirby. Stwierdził, że amerykańskie siły zbrojne oraz ich partnerzy podejmują działania wojskowe skierowanie przeciwko terrorystom spod flagi Państwa Islamskiego. Kirby dodał, że operacja zostanie przeprowadzona przy pomocy myśliwców, bombowców oraz pocisków Tomahawk.
Rzecznik Pentagonu nie określił jednak, które państwa sojusznicze biorą udział w nalotach
W operacji biorą udział kraje arabskie. Wielka Brytania się odcina
Zdaniem Reutera, który powołuje się na anonimowego informatora, w działaniach wojskowych biorą udział kraje arabskie. Wśród nich znajdować się mają Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Jordania (potwierdziła swój udział) oraz Bahrajn. Informator nie podaje jednak w jaki sposób wymienione państwa zaangażowane są w operację.
>>Czytaj także: Spotkanie USA-Iran. Będzie porozumienie ws. Państwa Islamskiego?
Państwem, które kategorycznie zdementowało pogłoski o swoim udziale w ostrzale pozycji dżihadystów w Syrii jest Wielka Brytania.
Źródło: tvp.info, wmeritum.pl
Fot.: Commons Wikimedia/USAF