Duchowy przywódca Tybetańczyków, Dalajlama XIV, odniósł się do aktualnej sytuacji w Europie związanej z uchodźcami. Dla niemieckiego dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung” zaznaczył, że Europa powinna pomóc uchodźcom, ale jednocześnie nie może się stać arabska.
Dalajlama stwierdził, że należy pomagać potrzebującym, jednak należy pamiętać, że Niemcy nie mogą stać się krajem arabskim, a uchodźców jest w tym momencie zbyt wielu.
Patrząc w twarze uchodźców, szczególnie w przypadku kobiet i dzieci, czujemy ich cierpienie. Człowiek, któremu powodzi się lepiej, ma obowiązek udzielić im pomocy. Z drugiej strony jest ich zbyt wielu. Europa, na przykład Niemcy, nie mogą stać się krajem arabskim. Niemcy to Niemcy
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
– mówił tybetański przywódca. Dodał także, że uchodźcy powinni zostać przyjęci ale nie na stałe, z czasem powinni wrócić by odbudować swój kraj.
Patrząc z moralnego punktu widzenia, uchodźcy powinni zostać przyjęci tylko na określony czas. Celem powinno być to, by powrócili do swoich krajów i pomogli przy ich odbudowie
– powiedział Dalajlama.
Duchowy przywódca Tybetańczyków wezwał także, by nie potępiać całego islamu z powodu terroryzmu. Mówił, że radykałowie islamscy nie reprezentują całej religii.
Nie reprezentują oni całego islamu, ani wszystkich muzułmanów. (…) Miłość jest głównym przesłaniem każdej religii, także islamu. Złośliwych ludzi można spotkać też wśród buddystów, chrześcijan, żydów i hindusów
– mówił.