Działacze węgierskiej partii nacjonalistycznej, Jobbik, w nietypowy sposób rozpoczęli Adwent. Ich akcja ma na celu przypomnienie prawdziwego charakteru świąt Bożego Narodzenia.
Nacjonaliści z Jobbiku obok hipermarketów, galerii handlowych i w ruchliwych miejscach publicznych stawiają chrześcijańskie krzyże. Akcję tę robią od wielu lat. W czasie tegorocznego Adwentu została ona zainicjowana w Budapeszcie.
Czytaj także: Rosja: Sąd Najwyższy uznał Świadków Jehowy za ekstremistów
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Przeciwko konsumpcjonizmowi i zniekształcaniu Bożego Narodzenia
Sympatycy i działacze Jobbiku zebrali się na Placu Zsigmonda Móricza w stolicy Węgier. Do zgromadzonych przemówił poseł nacjonalistycznej partii Előd Novák. Stwierdził on, że celem akcji jest to, aby ludzie, którzy będą mijać krzyż, zatrzymali się na chwilę i dokonali refleksji na temat chrześcijańskich wartości. Parlamentarzysta dodał też, że obecnie Boże Narodzenie jest zniekształcane i komercjalizowane. Przypomniał także, że nacjonaliści sprzeciwiają się konsumpcyjnemu społeczeństwu. Uważa on, iż akcja jest wkładem w budowanie zdrowego społeczeństwa, które oparte będzie na patriotyzmie.
Novák podkreślił też, że moralność chrześcijańska powinna być obecna w naszym codziennym życiu. Dlatego Jobbik popiera nauczanie religii w szkołach. Poseł zapowiedział, że w najbliższym czasie jego partia złoży projekt ustawy, na mocy której państwo uznawałoby śluby kościelne.
Przemówienie wygłosił też protestancki pastor i parlamentarzysta z Jobbiku, Loránt Hegedűs.
Czytaj także: Hierarcha anglikański: Koran powinien być czytany podczas koronacji