Na początku stycznia informowaliśmy, iż na portalu Facebook ktoś podszywa się pod Mariusza Pudzianowskiego. Osoby zakładają fałszywe profile i organizują w imieniu zawodnika MMA konkursy. Były strongman informował o tym procederze, jednak kilka dni temu wyraźnie puściły mu nerwy.
Informuję, że moim jedynym oficjalnym kontem na Facebook’u jest: Mariusz Pudzianowski. Nie prowadzę żadnej akcji promocyjnej, gdzie nagrodą ma być Lamborghini Gallardo (sic!). Jest to oszustwo, które zgłaszałem już wiele razy do administracji FB, ale po odcięciu jednej głowy hydry, wyrasta kolejna. Proszę nie reagować na takie podobne posty, bo jest to oszustwo i nie ma ze mną nic wspólnego – pisał Pudzianowski w styczniu tego roku (cały tekst TUTAJ).
Teraz sytuacja się powtórzyła, jednak „Pudzian” zareagował o wiele bardziej stanowczo. Mendo znajdę Cię tak czy tak w tym wirtualnym świecie i nasr….m na kark padalcu!!!! Oficjalnie informuję, że nie prowadzę w tej chwili żadnego konkursu, a moim jedynym oficjalnym kontem na facebooku jest: Mariusz Pudzianowski-link poniżej. Wszelkie inne konta na facebooku są tworzone przez oszustów – nie dajcie się nabrać – napisał w emocjonalnym komentarzu (pisownia oryginalna).
Czytaj także: Wkurzony Mariusz Pudzianowski. Ktoś podszywa się pod niego w internecie
W rozmowie z „Super Expressem” oświadczył z kolei, że zgłosi całą sprawę do prokuratury. Miarka się przebrała! Właśnie jadę, zgłosić sprawę tam gdzie trzeba, na policję i do prokuratury – oznajmił. Na swoim profilu dodał zaś, że „użyje wszystkich dostępnych środków”, aby dotrzeć do „cwaniaczków”, którzy oszukują jego fanów.
Twórcy fejkowego profilu „Pudziana” chyba nie przejęli się zbytnio jego emocjonalną reakcją. Strona w dalszym ciągu istnieje i jest na bieżąco aktualizowana. Ostatni wpis pojawił się na niej 8 godzin temu.
Co ciekawe, oszuści udostępnili na niej również wpis Pudzianowskiego, w którym sportowiec zapowiada, iż zgłasza całą sprawę do prokuratury!
W komentarzach pod wpisami fejkowego „Pudziana” regularnie zabiera głos niewielka liczba osób, które najprawdopodobniej nie mają świadomości, iż są oszukiwane. Wpisów sugerujących, że jest to oszustwo nie ma. Bardzo możliwe, że są one usuwane przez administratorów profilu. O sprawie będziemy informować państwa na bieżąco.
źródło: Facebook, se.pl, wMeritum.pl
Fot. Wikimedia/pudzian.pl