Górnik Zabrze pokonał u siebie Legię Warszawa 3:1 (2:0) w meczu 1. kolejki LOTTO Ekstraklasy. Gole dla zabrzan zdobywali: Suárez oraz Angulo (dwukrotnie). Jedynego gola dla Mistrzów Polski zdobył nowy nabytek warszawskiej drużyny – Armando Sadiku.
Górnik próbował zdominować Legię od pierwszych minut. Wysoki pressing gospodarzy skutecznie utrudniał grę Mistrzowi Polski. Agresywna gra poskutkowała golem w 17. minucie. Gospodarze świetnie wykorzystali rzut rożny, wskutek którego Suárez oddał mocny strzał pod poprzeczkę, na który Malarz nie mógł nic poradzić. Górnik imponował pewnością siebie, przez co Legia nie mogła przeprowadzić składnych akcji w ofensywie. Górnicy tuż przed przerwą podwyższyli prowadzenie. Angulo wyprowadził kontratak. Gonił go Artur Jędrzejczyk, który nie nadążył za napastnikiem z Zabrza, a ten będąc sam na sam z Arkadiuszem Malarzem bez większych kłopotów umieścił piłkę w siatce. W końcówce pierwszej połowy boisko musiał opuścić Arkadiusz Malarz, który doznał urazu po zderzeniu z Angulo. W zastępstwie na boisko wszedł Radosław Cierzniak. Do przerwy Górnik Zabrze sensacyjnie prowadził z Legią Warszawa 2:0.
Od początku drugiej połowy Legia za wszelką cenę próbowała odrobić straty. Górnik cofnął się do defensywy i pozwolił Legii na rozwinięcie skrzydeł. Podopieczni Jacka Magiery nie mieli jednak pomysłu na wykończenie akcji. W 65. minucie Górnicy strzelili kolejnego gola. Świetne podanie prostopadłe otrzymał Angulo, który po raz kolejny znalazł się sam na sam z bramkarzem Legii i po raz kolejny wpisał się na listę strzelców. Kwadrans później Sadiku zdobył honorowego gola dla „Wojskowych” ale to tyle, na co było stać Legię w sobotnim starciu z Górnikiem Zabrze. Ostatecznie Legia poniosła porażkę 1:3, co jest największą dotychczasową niespodzianką w trakcie 1. kolejki LOTTO Ekstraklasy.
Czytaj także: Polska Liga Hokejowa: Pierwsze zwycięstwo SMS-u, przerwany mecz w Bytomiu