Stefan Kraft wygrał drugi konkurs Pucharu Świata na niemieckiej skoczni mamuciej w Oberstdorfie. Austriak zostawił w pokonanym polu Niemca Andreasa Wellingera i trzeciego Jurija Tepesa ze Słowenii.
Pierwszy z Polaków w niedzielnym konkursie – Stefan Hula oddał słaby bardzo skok. 185 metrów nie dawało reprezentantowi Polski dużych nadziei na wysoką lokatę po pierwszej serii. Znacznie lepiej na zmodernizowanej skoczni w Oberstdorfie poradził sobie Dawid Kubacki. 26-letni skoczek poleciał na odległość 215 metrów i zajmował drugą lokatę po swojej próbie. Lepszy był tylko Vincent Descombes Sevoie (217,5 m). Wspaniały skok oddał Jurij Tepes. 228 metrów sprawiło, że Słoweniec został niekwestionowanym liderem konkursu. Skaczący tuż potem Maciej Kot również wykorzystał sprzyjające warunki atmosferyczne i poleciał na 225 metr. Jan Ziobro uzyskał 210,5 metra. Jednak nienajlepsze lądowanie sprawiło, iż 25-latek zajmował dopiero 17. lokatę po swojej próbie. Piotr Żyła również potwierdził swoją bardzo dobrą dyspozycję na mamuciej skoczni. 217 metrów pozwalało na zajęcie trzeciego miejsca po wylądowaniu. Lider Pucharu Świata – Kamil Stoch pofrunął na 223 metr. Po pierwszej i jak się okazało ostatniej serii zajmował dopiero dziewiąte miejsce. Nieco lepiej uplasowali się Piotr Żyła (8. miejsce) i Maciej Kot (6. miejsce). Pierwszą pozycję zajął Stefan Kraft, tuż przed Andreasem Wellingerem i Jurijem Tepesem. Ten drugi po raz kolejny pobił rekord skoczni, który teraz wynosi aż 238 metrów.
Sędziowie postanowili o odwołaniu drugiej serii konkursowej z uwagi na bardzo złe warunki atmosferyczne.
Czytaj także: PŚ w Wiśle: Kamil Stoch został nowym liderem Pucharu Świata!