Tomasz Oświeciński zaskoczył wiele osób i zaliczył bardzo dobry debiut w KSW. W grudniu pokonał Popka i wiele wskazuje na to, że już wkrótce zobaczymy go w klatce ponownie.
Tomasz Oświeciński i Popek zmierzyli się ze sobą 23 grudnia podczas gali w katowickim Spodku. Rezultat pojedynku z pewnością zaskoczył wielu widzów. To właśnie Popek uważany był za faworyta i przebieg pierwszej rundy wskazywał na to, że to raper zwycięży. W drugiej rundzie to Strachu był górą i on wygrał cały pojedynek. Po walce obaj zawodnicy długo nie mogli się jednak podnieść z desek.
Wiele wskazuje na to, że zarówno Oświeciński, jak i Popek powrócą jeszcze do klatki. Czy widzowie doczekają się ich rewanżu? Z całą pewnością taki pojedynek przyniósłby bardzo duże zainteresowanie, jednak póki co nic w tej kwestii nie wiadomo.
Wiadomo natomiast, że swój sztab trenerski zmienia obecnie Tomasz Oświeciński. Przed grudniową galą jego trenerem był Piotr Strus, jednak ich współpraca obejmowała przygotowanie tylko do jednej walki. Teraz nowym trenerem Stracha został Antoni Chmielewski. Z kolei jego trenerem stójkowym będzie Wojciech Burdanowski.
Sam Burdanowski wyznał w jednym z wywiadów, że Strachu kontaktował się z nim zaraz po wygranej walce, jednak do spotkania doszło dopiero teraz. – Po wygranej napisał do mnie, że chciałby, abym poprawił mu kopnięcia. Wtedy jednak leciałem na obóz do Tajlandii. Teraz na spokojnie doszło do spotkania i pierwszego treningu. Po nim podjął decyzję, żebym trzy razy w tygodniu w Warszawie trenował go – powiedział.
Przy okazji Wojciech Burdanowski zdradził, kiedy odbędzie się kolejna walka Tomasza Oświecińskiego. Z jego słów wynika, że Strachu wróci do klatki w czerwcu. Wówczas gala KSW odbędzie się w Gdańsku. Wiadomo, że podczas niej wstępnie zaplanowana została walka Mariusza Pudzianowskiego i Karola Bedorfa.
Czytaj także: Polscy skoczkowie z doskonałą formą po igrzyskach. Kamil Stoch deklasuje wszystkich!