10 Youngtimerów, które warto mieć w swoim garażu

Wyrafinowany, rzadki czy po prostu ciekawy Young i Oldtimer powinien raczej służyć do cieszenia oka pokazywania na zlotach i spotach i względnie rekreacyjnych weekendowych przejażdżek przy ładnej pogodzie. Wybrałem 10 niezwykłych moim zdaniem Youngtimerów, które warto mieć w swoim garażu.

W zestawieniu kolejność przedstawianych wozów nie gra roli, wszelkie sympatie i antypatie zostały odsunięte na bok. Kryterium jest jedno: im rzadszy i ciekawszy wóz tym lepiej.

1. Alfa Romeo Montreal

Jak mawiał Jeremy Clarkson „kto nigdy nie miał Alfy Romeo nie może nazywać się prawdziwym fanem motoryzacji” Można się z tym zgodzić lub nie, o Alfie Romeo krążą opinie zachwalające ten wóz jak i cała masa mniej lub bardziej konstruktywnych kontrargumentów. Jedno jest pewne- Alfa Romeo Montreal zdecydowanie przykuwa uwagę. W latach 1971-1977 wyprodukowano raptem 3925 egzemplarzy. Po maską znajdziemy wolnossący silnik V8 o pojemności 2,6 litra o mocy 200  V max tej zgrabnej włoszki to 220 km/h. Cena to ponad 150 tysięcy złotych.

3. Alfa Romeo GTV6

GTV6 jest sportową odmianą modelu Alfetta. Produkowany jako 2 drzwiowy fastback w latach 1972-1985. Najmocniejszą jednostką w gamie jest 2,5 litrowe V6 TwinTurbo o mocy 233 KM. Do setki przyspiesza w 7,5 sekundy a prędkość maksymalna wynosi 230 km/h.

4. BMW M1

M1 stanowiło nowość w gamie producenta mimo, że nie odniosło większego sukcesu na rynku to stało się protoplastą kolejnych pojazdów z literką „M” na masce. W latach 1978-1981 wyprodukowano raptem 457 aut z czego 57 to pojazdy wyścigowe. Sercem pojazdu jest 6-cio cylindrowa jednostka o pojemności 3,4 litra i mocy 277 KM. Do pierwszej setki wystarczy 5,9 sekundy. Jednostki uturbione mogą generować nawet 862 KM, co było wtedy zawrotną mocą. Nowoczesne nadwozie zbudowane na bazie kratownicowej ramy przestrzennej złożone z włókien szklanych zaprojektował Giugiaro. Cena wynosi ok. 2 milionów złotych.

5. Nissan Skyline GT-R

Po niemiecko-włoskim mixie przyszedł czas na coś naprawdę ekstrawaganckiego i przykuwającego uwagę. Pierwszy Skyline powstał w 1969 roku. Był to pojazd wyposażony w 2 litrowy silnik z dwoma wałkami rozrządu generujący 160 KM. GT-R brał udział w licznych wyścigach i zawodach, nie rzadko zajmując 1 miejsca na podium. Kolejna odsłona Skyline’a GT-R miała miejsce w 1972 roku ale ze względu na szalejący wówczas kryzys paliwowy była produkowana tylko do 1973 roku. Wartość? Ponad ćwierć miliona złotych.

6. Jensen Interceptor

Nazwą trochę egzotyczna ale jest to europejski samochód a dokładniej angielski. Angielska motoryzacja zawsze stała na uboczu, przyglądając się reszcie pojazdów po drugiej stronie kanału La Manche. Ale to nie oznacza, że była nudna i nieciekawa. Wręcz przeciwnie, przykładem jest właśnie Jensen Interceptor. Interceptor produkowany był stosunkowo krótko, raptem jedną dekadę od 1966 do 1976 roku. Zastąpił nie do końca udany model CV8. W pojeździe wykorzystywane były 2 jednostki napędowe: V8 6,3 litra z automatyczną skrzynią biegów i ta sama jednostka o pojemności 7,2 litra. Oba silniki to konstrukcje Chryslera. Interceptor był bardzo zaawansowany technicznie jak na swoje czasy. Jest to bowiem pierwszy samochód osobowy ze stałym napędem na wszystkie koła (14 lat przed Audi) a także pierwszy pojazd z systemem  ABS (Chrysler, Cadillac 1971). Obecnie jest to mocno poszukiwany egzemplarz wśród kolekcjonerów. W ubiegłym roku jeden z egzemplarzy został sprzedany za ponad 50 tysięcy dolarów.

7. Lancia Thema

Lancia Thema to klasyczna limuzyna klasy premium z połowy lat ’80, która konkurowała z takimi wozami jak BMW E34, Renault 25 czy Mercedesem W124. Ale chciałbym tutaj pochylić się nad jedną wyjątkową wersją tego samochodu: Lancia 8.32 wyposażona w 3 litrowy silnik V8 z 32 zaworami, którego producentem było Ferrari. Moc wahała się od 205 do 215 KM. Produkcja trwała od 1987 do 1992 roku w tym czasie wyprodukowano 3527 egzemplarzy. Jeżeli szukacie klasycznej limuzyny ze sportowymi osiągami to Lancia Thema 8.32 jest doskonałym wyborem. Cena ok. 40 tysięcy złotych.

8. Volkswagen Golf 1 GTI

Nazywany jest 'królem hot hatchy’ ciężko się nie zgodzić z tym stwierdzeniem. Samochód z czerwoną obwódką grilla i trzema kultowymi literami „GTI” pokazał na długie lata co to znaczy hot hatch. Silnik 1.8 z 4 cylindrami generuje 112 KM, na początku lat ’80 to było aż 112 KM. Dziś jest produkowana już 7 generacja Golfa. O ile pojemność silnika zwiększyła się raptem do 2 litrów to moc zwiększyła się dwukrotnie. Najnowszy Golf GTI generuje 230 KM, w wersji Clubsport moc zwiększa się do 265 KM. Cena „jedynki” w wersji GTI to koszt ok. 50 tysięcy złotych.

9. Daimler Double Six X305

Daimler Motor Company to brytyjskie przedsiębiorstwo, które w latach 90 zajmowało się montażem bardziej luksusowego wyposażenia do samochodów Jaguar. Modelem Double Six X305 jeździła brytyjska królowa Elżbieta II, to chyba wystarczający powód żeby mieć taki samochód w swoim garażu, wyprodukowano zaledwie 1007 egzemplarzy dlatego zakup takiego wozu graniczy z cudem. Pojazd był wyposażony w 6-cio litrowy silnik V12 o mocy 311 KM i tworzony był na podstawie Jaguara XJ. Cena to ok. 40 tysięcy złotych.

10. Toyota Celica

Toyota Celica 1 generacji to samochód z ciekawą sylwetką. Powstała w 1970 roku tańsza alternatywa dla Toyoty 2000GT. Był to pierwszy japoński samochód typu pony cars. Paleta jednostek napędowych nie jest mocno rozbudowana. Do wybory było 5 silników, począwszy od najsłabszego czyli 1.4 T 86 KM, poprzez jednostki 1.6 odpowiednie 100, 106 i 115 KM a skończywszy na najmocniejszej 2 litrowej wersji o mocy 120 KM.

źródło: wiedza własna, wikipedia.org
fot: commons.wikimedia.org/ Spanish Coches, Jiri Sedlacek, Rex Gray, Viggen, Phil. silodrome.com, pl.wikipedia.org- Tony Harrison, Gryffindor, Mytho88