W dniach 1-2 października 1939 rozegrała się jedna z ostatnich bitew kampanii wrześniowej, kończąca walki o polskie Wybrzeże. Miejscem ostatecznej potyczki był Półwysep Helski. Dowódcą wojsk polskich był wiceadmirał Józef Unrug jego zastępcą zaś kontradmirał Włodzimierz Steyer. Niemieckim atakiem dowodzili feldmarszałek Fedor von Bock oraz generał Leonard Kapuisch.
Bitwa nie trwała długo. Morale polskich żołnierzy było na tak niskim poziomie, że po naradzie dowództwo obrony Helu zdecydowało się podjąć rozmowy z Niemcami, w sprawie warunków kapitulacji. Wynikiem tego Polacy zaprzestali walk o godzinie 14, Niemcy natomiast, o godzinie 16. Co do samych rozmów dotyczących kapitulacji, wiadomo, że przebiegały one bez punktów spornych. Stronę polską reprezentowali komandor Marian Majewski i kapitan Antoni Kasztelan. Ustalono, że teren od Jastarnii do Chałup przejmie Wehrmacht zaś od Jastarnii do Helu Kriegsmarine. Wkroczenie wojsk niemieckich na omawiany teren miało nastąpić 2 października o godzinie 11. Warto nadmienić, że rozmowy kapitulacyjne odbywały się w sopockim Grand Hotelu, gdzie w dniach 19-26 września znajdowała się kwatera główna Adolfa Hitlera. 2 października o godzinie 11, niemiecka armia zajęła półwysep, co oznaczało koniec walk o polskie wybrzeże. Tak zakończyła się kampania wrześniowa nad polskim morzem.
Czytaj także: Powstańcy na profilowe!