Marcin Wolski to osoba, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Z wykształcenia historyk. Dziennikarz radiowy, poeta, pisarz, satyryk, osobowość telewizyjna, a ostatnio także felietonista. Jego legendarne widowiska satyryczno-polityczne, jak np. „Polskie Zoo” czy szopki noworoczne przyciągały miliony widzów przed odbiorniki telewizyjne, którzy cały rok czekali w jaki sposób Wolski i jego zespół przedstawią wydarzenia polityczno-społeczne minionego roku. Niestety od kilku lat Wolski nie może dzielić się swoim humorem na antenie telewizji. Posuchę częściowo wypełnia wywiad-rzeka, który z Marcinem Wolskim przeprowadził inny satyryk, legenda kabaretu OTTO i ostatnio również felietonista, Ryszard Makowski. A tytuł, dla nas nietypowy, ale taki, jakiego po Wolskim można się spodziewać-„Striptiz NAD-redaktora”.
Striptiz nie tylko intelektualny
Okładka może nieco szokować. Oto blisko 70-letni Marcin Wolski (rocznik 1947) z charakterystycznym uśmieszkiem stoi za pięknym fotelem. Ubrany jest jedynie… w czerwony szlafrok. Za dosłowna aluzja do tytułu, ale taki jest właśnie Marcin Wolski, więc trzeba mu „wybaczyć”. Wywiady-rzeki zazwyczaj mają jeden szablon. Trochę o dzieciństwie, edukacji, studia, pierwsze zauroczenia, praca, działalność społeczna czy polityczna. Owszem w „Striptizie” to wszystko jest, ale ma zdecydowanie więcej „okrasy”, którą jest poczucie humoru zarówno Wolskiego, ale również i Makowskiego, który dotrzymuje kroku rozmówcy.
Wolski o sobie, historii
Wydawcy reklamują tę pozycję hasłem „historia najnowsza opowiedziana przez satyryka” i to zdanie odzwierciedla zawartość książki. Opowieść o życiu Marcina Wolskiego jest również opowieścią o najnowszej historii naszego kraju. Wystarczy przytoczyć kilkanaście nazwisk, które wymieniane są na kartach niniejszej książki: Lech Wałęsa, Mieczysław Wachowski, Jarosław i Lech Kaczyńscy, Michnik, Niesiołowski, Macierewicz, Dorota Gawryluk (uczennica Wolskiego), prof. Wieczorkiewicz, Tomasz Nałęcz (kolega z wydziału), „Trzej tenorzy” PO i wielu wielu innych. Wiele miejsca poświęcono „dzieciom” Wolskiego: widowiska „Polskie ZOO”, „60 minut na godzinę” i osobom, bez których te widowiska by nie powstały jak m.in. Andrzej Zaorski, Ewa Złotowska, Jerzy Kryszak. Opisywanym wydarzeniom towarzyszy wiele związanych z nimi anegdot, które są największą zaletą niniejszego wywiadu. Całość ubarwiają liczne fotografie z rodzinnego i prywatnego archiwum Marcina Wolskiego. Nie pomija również faktu, że Marcin Wolski był także członkiem PZPR i I sekretarzem POP w Programie III PR. Kilka słów poświęcono również sprawom Kościoła i św. Janowi Pawłowi II, którego autor ceni.
Książka ta bawi, ale jednocześnie edukuje, bo porusza, mimo satyrycznej otoczki, także sprawy poważne jak np. 10 kwietnia 2010. Książka godna polecenia, nie tylko dla fanów Wolskiego i Makowskiego, ale dla każdego, kto chce pośmiać się z inteligentnych żartów autorstwa obu panów.
Czytaj także: Ze Służby Bezpieczeństwa PRL do III RP – Dorota Kania, Jerzy Targalski, Maciej Marosz – „Resortowe dzieci. Służby” [RECENZJA]
Autorzy: Marcin Wolski, Ryszard Makowski
Tytuł: Striptiz Nad-redaktora
Wydawca: Wydawnictwo Fronda
Liczba stron: 304