Na manifestacji Komitetu Obrony Demokracji w Warszawie pojawiło się kilku znanych polityków, przedstawicieli świata kultury, ale i dziennikarzy. Jednym z nich był Tomasz Lis, który podczas protestu zabrał głos.
Wystąpienie Lisa było bardzo emocjonalne. Dziennikarz krzyczał i energicznie gestykulował. „Mogą odbierać nam programy, mogą wyłączać nam mikrofony, ale nigdy nie zamkną nam ust” – mówił zachrypniętym głosem.
Czytaj także: Tomasz Lis krytykuje \"Wiadomości\". \"Trzeba być bezwstydnym, żeby teraz tam pracować\
Z Lisem próbowali porozmawiać przedstawiciele Telewizji Republika. Prowadzący program „Tomasz Lis na żywo” w dalszym ciągu był jednak mocno rozemocjonowany.
źródło: YouTube
Fot. YouTube/TelewizjaRepublika