Wenezuela zwiększa czas trwania świąt Wielkanocnych o dodatkowe 3 dni. Decyzja rządu ma na celu zmniejszenie zużycia energii elektrycznej, z którą ten kraj ma od dawna wielkie problemy.
Jak pisze gazeta „thestar.com” – „Gdy rząd prosi, aby nie iść do pracy przez pięć dni, w celu oszczędzania energii, kraj jest w tarapatach. Zwłaszcza, gdy żyjesz w Wenezueli, gdzie znajdują się największe światowe rezerwy ropy naftowej. Kraj bogaty również w złoto i inne minerały jest jednak na skraju bankructwa.”
Wenezuelska gospodarka zanotowała spadek o 10 proc. w 2015 r. według danych MFW, a szacuje się, że w roku bieżącym spadnie również o tą samą wartość. Dochody ze sprzedaży ropy naftowej spadły, czego powodem są niskie ceny, ale również fakt, że przez wiele lat nie było inwestycji zmierzających w kierunku zwiększenia wydajności wydobycia. Inflacja szacowana jest tam na 200 proc., co jest wartością najwyższą na świecie!
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Musieliśmy kupić towary na czarnym rynku, gdzie ceny są dużo wyższe, aby kupić oliwki i białą mąkę kukurydzianą. Inflacja jest tak ogromna, że ser kosztuje 10 razy więcej, niż trzy miesiące temu. Mój akumulator przestał działać tydzień temu i nie mogę nigdzie kupić nowego
– informuje Harold Schott, inżynier przemysłowy.
Jak informuje na Twitterze „China Xinhua News” wenezuelski rząd uruchamia specjalny projekt, który ma pomóc w zapewnieniu żywności dla zwykłych ludzi, pomagając im przejść przez trudności gospodarcze.
Prezydent Nicolas Maduro zdecydował się na przedłużenie Świąt Wielkanocnych do pięciu dni w tym tygodniu, w związku z suszą, która dotknęła ten kraj. Nie pozwala to na pracę elektrowni wodnych, które w Wenezueli dostarczają 65 proc. energii elektrycznej. Centra handlowe, banki oraz wiele sklepów zostało zamkniętych lub godziny ich otwarcia zostały bardzo skrócone.
Wenezuela przeżywa najgorszy kryzys w swojej 200 letniej historii. Gospodarka jest w rozsypce, a system polityczny jest sparaliżowany
– powiedział Jean Daudelin, profesor w Carleton University.
– Mam dostęp do wody tylko przez 20 minut trzy razy dziennie, ale nigdy nie wiadomo, kiedy to będzie. Ludzie są sfrustrowani i zmęczeni brakiem znalezienia rozwiązania – skomentowała obecną sytuację wenezuelska dziennikarka Mary Trina Mena.
Cen ropy naftowej spadła z ponad 100 $ (US) za baryłkę do poziomu 40 $, przez co Wenezueli zabrakło pieniędzy, aby zapłacić za import i dokonać spłaty swojego zadłużenia. Konsekwencją tego, były takie cięcia w imporcie, które spowodowały, że rząd nie może już zapewnić jej obywateli.
Wenezuela produkuje milion baryłek ropy dziennie mniej niż to było 50 lat temu, a jego populacja w tym czasie większyła się trzykrotnie, do 30 milionów
– powiedział Dany Bahar, ekonomista i ekspert z Instytutu Brookings.
– Jedynym sposobem na to, aby rząd spłacił swój dług jest drukowanie pieniędzy. To tworzy inflację. – powiedział Bahar. – Kontrole cen sprawiają, że jest obecnie prawie niemożliwe, aby produkować cokolwiek. Dlatego półki są puste.
W 2015 roku, Wenezuela miała najgorszą gospodarkę na świecie, według szacunków wzrostu Międzynarodowego Funduszu Walutowego:
Etiopia: 8,7 %
USA: 2,5 %
Kanada: 1,2 %
Świat: 3,1 %
Grecja: -2,3 %
Brazylia: – 3,8 %
Wenezuela: -10%