Według CBOC 61 proc. badanych deklaruje, że Polska nie powinna przyjmować uchodźców. 33 proc. respondentów jest zdania, że nasz kraj powinien przynajmniej czasowo przyjąć imigrantów z krajów, w których trwają konflikty zbrojne. CBOS dodaje, że to najniższy poziom „otwartości” na uchodźców od roku.
Wraz ze wzrostem niechęci do przyjmowania uchodźców, która jest widoczna w całej Unii Europejskiej spada chęć do przyjmowania przybyłych już do Europy imigrantów. Tylko 25 proc. respondentów aprobuje ulokowanie części z tych imigrantów, którzy już są na terenie Europy w Polsce co jest spadkiem o 4 pp. względem marca br., natomiast przeciwnych takiemu pomysłowi jest aż 71 proc., co jest wzrostem o 4 pp.
Coraz więcej badanych uznaje, że kryzys migracyjny może doprowadzić do rozpadu UE.
Czytaj także: CBOS publikuje najnowszy sondaż ws. przyjmowania przez Polskę uchodźców z Bliskiego Wschodu. Miażdżący wynik
W porównaniu do poprzedniego badania z września 2015 r., zwiększył się promil badanych uznających, że obecny kryzys migracyjny może przyczynić się do rozpadu Unii Europejskiej. 58 proc. badanych dostrzega taką tendencję, co jest wzrostem o aż 15 pp. Już tylko 27 proc. ankietowanych nie dostrzega niczego niepokojącego w kryzysie migracyjnym, co jest spadkiem o 11 pp. 15 proc. badanych nie potrafiła opowiedzieć się po żadnej ze stron, co jest spadkiem o 6 pp.
Większość wyborców Kukiz’15 i PiS przeciwko przyjmowaniu. Sporo mniej w Partii Razem. Większość zwolenników Nowoczesnej za przyjmowaniem.
Najwięcej przeciwnych przyjmowaniu imigrantów są osoby popierające Kukiz’15 (aż 79 proc.) lub PiS (66 proc.). Również 60 % badanych nie mających obecnie swoich preferencji wyborczych, ale zamierzających głosować, jest przeciwnych lokowaniu uchodźców.
Za przyjmowaniem imigrantów przez Polskę opowiedział się największy odsetek wyborców Nowoczesnej oraz Partii Razem. Popierający Nowoczesną w przeważającej części (55 proc.) są za przyjmowaniem czasowym uchodźców, natomiast zwolennicy Partii Razem prawie tak samo są skłonni przyjąć imigrantów na czas określony jak i na stałe w naszym kraju (36 proc i 30 proc. odpowiednio).
Największy sprzeciw w grupie osób niepotrafiących określić swoich poglądów politycznych.
Największą grupę badanych, którzy są przeciwko przyjmowaniu imigrantów są osoby, które nie potrafią określić swoich poglądów politycznych. Stanowią oni w swojej grupie aż 73 proc. Na drugim miejscu znajdują się osoby uważające swoje poglądy za prawicowe (61 proc.). W grupie uznającej się za polityczne centrum przeciwko jest 54 proc. badanych, a respondenci o poglądach lewicowych stanowią w swojej grupie 49 proc.
Stwierdzono również, że intensywność uczestniczenia w praktykach religijnych nie ma istotnego wpływu na podejście do przyjmowania imigrantów.
Przeciwni przyjmowaniu imigrantów zdecydowanie ludzie w młodszym wieku.
Według badania CBOS, osoby pomiędzy 18 a 44 rokiem życia dużo częściej od starszych mają krytyczne podejście do lokowania uchodźców w Polsce. Sprzeciw ten jest tym częściej występujący, im młodsi są respondenci. Przeciwna co do przyjmowania uchodźców jest każda z grup w przeważającej części.
Badanie pokazuje, że Polacy są obecnie najmniej otwarci na przyjmowanie uchodźców od maja 2015 r. W tej chwili tylko 33 proc. z nich popiera ich przyjęcie do Polski, jednak 30 proc. uznaje ich pobyt do czasu, gdy sytuacja w ich ojczyznach się poprawi, a tylko 3 proc. chciałoby, ale pozostali u nas na stałe.
Badanie CBOS zostało przeprowadzone między 31 marca a 7 kwietnia, na liczącej 1104 osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski metodą wywiadów bezpośrednich.