Polskie państwo rocznie produkuje najwięcej przepisów prawnych w całej Unii Europejskiej. Tylko w ubiegłym roku wprowadzono w życie ponad 2300 ustaw i rozporządzeń o łącznej objętości 29 800 stron maszynopisu.
Organizacja doradzczo-audytorska Grand Thorton po raz drugi przygotowała „Barometr stabilności otoczenia prawnego w polskiej gospodarce”, w ramach którego prześledzono zmiany, jakie dokonały się w przepisach prawnych w minionym roku.
2015 rok był rekordowy. Łącznie weszły w życie 2 734 ustawy i rozporządzenia o całkowitej długości 29 834 stron maszynopisu. To najwięcej przynajmniej od 1918 roku i o 16 procent więcej niż w rekordowym roku 2014. Licząc tylko okres rządu Beaty Szydło (od 18 listopada do 31 grudnia), udało się wprowadzić do polskiego systemu prawnego 483 ustawy i rozporządzenia o łącznej długości 6594 stron.
Czytaj także: Ile może trwać wojna ze skarbówką? Rekord to 20 lat!
2,9 metra – tak wysoka byłaby wieża z kartek A4, gdyby wydrukować wszystkie ustawy i rozporządzenia, które weszły w życie w 2015 r., i gdyby ułożyć je jedna na drugiej – czytamy na stronie barometrprawa.pl
Oznacza to, że zmian w polskim prawie jest obecnie tak ogromna liczba, że w praktyce polscy obywatele i przedsiębiorcy nie są fizycznie w stanie się tym zmianom podporządkować. Oznacza to, że są niejako systemowo narażeni na ryzyko łamania prawa, a więc grozi im niezawiniona kara.
– stwierdził Tomasz Wróblewski, partner zarządzający w firmie Grant Thornton w Polsce.
Poznanie nowego prawa jest właściwie niewykonalne. Jak stwierdzają analitycy – „aby być na bieżąco ze zmianami w prawie, statystyczny przedsiębiorca musiałby na czytanie aktów prawnych poświęcać 3h 59min każdego dnia roboczego.”
Tempo powoli zwalnia
Autorzy badania zwrócili również uwagę, że tempo tworzenia nowych przepisów w bieżącym roku ostro wyhamowała. Pierwszy kwartał 2016 r. w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego oznaczał się wzrostem tylko na poziomie 0,1 procenta.
Fakt, że tempo produkcji prawa w Polsce w ostatnich miesiącach wyhamowało, to powód do umiarkowanego optymizmu. Miejmy nadzieję, że legislatorzy zdali sobie sprawę z tego, jak dużym problemem jest w Polsce zmienność otoczenia prawnego i będą starali się ograniczać liczbę wprowadzanych regulacji
– stwierdził Wróblewski.
Szczegółowe informacje na temat badania znajdują się na stronie www.barometrprawa.pl