W środę na Ukrainie odbywały się obchody 25-lecia suwerenności tego kraju, w których udział wziął m.in. prezydent Andrzej Duda. Tego samego dnia, pod ukraińską ambasadą protestowali Polacy, którzy postanowili przypomnieć o okrucieństwie morderców z UPA.
Pod ukraińską ambasadą zebrała się grupa ludzi, którzy chcieli upamiętnić ofiary rzezi wołyńskiej – zbrodni dokonanej przez ukraińskie nacjonalistyczne organizacje OUN-B oraz UPA. W pewnym momencie do manifestujących podszedł młody mężczyzna w koszulce z „tryzubem”, czyli herbem Ukrainy. Po chwili okazało się, iż faktycznie pochodzi on z tego kraju. Rozpętała się awantura. Emocje były ogromne, o czym świadczyć może wypowiedź jednego z Polaków, który zapytał Ukraińca czy „przyszedł dostać w ryj”, a następnie nazwał go „banderowską k…ą pie…..ną”.
Awanturę postanowili przerwać policjanci. Uczestnicy manifestacji przekonywali, że Ukrainiec przyszedł po to, by ich prowokować. W efekcie funkcjonariusze kazali młodemu mężczyźnie odsunąć się od zgromadzenia.
WIDEO
źródło, fot: YouTube/NieOglądamTVN