Federalny Urząd Statystyczny w Wiesbaden (Hesja) poinformował, że 20% niemieckiego społeczeństwa stanowią imigranci. Urzędnicy poinformowali również, że co trzeci uczeń w niemieckiej szkole nie ma niemieckich korzeni. Według komentujących całą sprawę często pojawia się opinia, że te statystyki są zaniżone.
Pojawiające się coraz częściej komentarze o zaniżonej liczbie uczniów o nie-niemieckich korzeniach są podpierane argumentami, według których dzieci imigrantów z północnej Afryki i Bliskiego Wschodu nie zostały jeszcze włączone do systemu edukacji. Ma to zaniżać statystykę.
Federalny Urząd Statystyczny poinformował również o tym, że stale rośnie liczba osób ubiegających się o obywatelstwo Republiki Federalnej Niemiec. Automatycznie spada liczba „rdzennych” Niemców, którzy podobnie jak Polacy – są społeczeństwem starzejącym się.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Jak wynika ze statystyk, najwięcej – bo aż 36% dzieci imigrantów znajduje się w szkołach w stolicy Niemiec – Berlinie.