Jak wszyscy doskonale wiemy w każdym społeczeństwie nadal główną rolę odgrywa rodzina. To ona jest podstawowym budulcem każdego społeczeństwa. Każdy jej członek, niezależnie od płci, pełni określone w niej role i funkcje. Według Encyklopedii Pedagogicznej rodzina to „zbiorowość ludzi powiązanych ze sobą więziami pokrewieństwa, powinowactwa lub adopcji”. Rola i pozycja danej osoby w rodzinie była determinowana przez kilka czynników, a jednym z nich była płeć. Głową rodziny był mężczyzna i to on podejmował główne decyzje, nie tylko majątkowe, ale też osobiste. Ten typ rodziny nazywamy patriarchalnym. Popularne opinie mówią natomiast o „uprzedmiotowieniu” kobiet w rodzinie. Mimo patriarchalnego charakteru rodziny kobieta zajmowała w niej bardzo ważne miejsce. Patriarchalny model rodziny krytykowali m.in Locke, Defoe czy Swift.
Podstawowa rola – żona i matka
Podstawową rolą kobiety w rodzinie była rola żony i matki. Młode dziewczęta wychowywano na uległe i posłuszne mężowi żony. Zamążpójście podnosiło respekt kobiety w społeczeństwie. Wyborem kandydata na męża zajmował się ojciec i rzadko kiedy kobieta znała swojego przyszłego małżonka przed ślubem. Po ślubie mąż stawał się opiekunem prawnym swojej żony, wcześniej tę funkcję sprawował ojciec. To on był jej reprezentantem w sprawach sądowych i majątkowych. Pozycja żony w rodzinie była tym wyższa, jeśli wniosła do związku odpowiedniej wysokości posag, dzięki któremu mąż zyskiwał prestiż i szacunek otoczenia oraz odwdzięczał się jej dozgonnym szacunkiem. W rodzinach zwłaszcza wyżej urodzonych dochodziło na tym polu do rywalizacji żony z siostrami lub matką męża, gdzie oprócz sfery majątkowej konflikty mogła też wywołać jej wspaniała uroda nowej. Zazwyczaj w takich sytuacjach w obronie stawała jej wpływowa rodzina. Jeśli zaś mąż okazał się utracjuszem oraz pijakiem i zamiast dbać o żonę trwonił jej majątek, żona mogła wystąpić o odsunięcie go on zarządu jej majątkiem, a rolę kuratora przejmował np. jej brat. Bardzo często kobieta była tylko dodatkiem do posagu. Jan Chryzostom Pasek zastanawiał się , czy poślubić żonę z pieniędzmi czy z ziemią. Ceniono kobiety, które udanie administrowały majątkami w czasie nieobecności mężów (wojny, życie polityczno-społeczne). Natomiast niechętnie odnoszono się do kobiet samotnych, które uznawano za podejrzane. Samotne kobiety, zwłaszcza w podeszłym wieku, często oskarżano procesach czarownic o czary, rzucanie uroków etc. Młodsze kobiety często podejrzewano o „czary miłosne”. Po śmierci męża, do czasu ponownego zamążpójścia opiekunem prawnym wdowy stawał się jej brat, szwagier lub inny męski członek rodziny. W niektórych krajach, zwłaszcza wśród mieszczaństwa, samotne kobiety lub wdowy mogły uczestniczyć w życiu gospodarczym prowadząc kramy po zmarłych mężach lub udzielając pożyczek.
Matka najważniejszą osobą w rodzinie
Matka była osobą najbardziej szanowaną w rodzinie. Wszelkie występki przeciwko niej (wyzwiska, pogarda itp.) były surowo karane, niezależnie od grupy społecznej. Jak głosiło stare porzekadło „Gdy na kobietę zawołają żono! Już ją żywcem pogrzebiono!… Macierzyństwo zmartwychwstaniem”. Dzieci podnosiły jej pozycję w rodzinie. Gdy brakowało potomstwa, winą obarczano kobietę, a nie męża. Matka łagodziła surowe obyczaje panujące w rodzinie. Przygotowywała codzienne wyżywienie, szyła odzież oraz dbała o zdrowie domowników. Tego samego uczyła swoje córki. Nawet wśród szlachty zdarzały się przypadki samodzielnego przygotowywania posiłków przez matki. Później ograniczyło się to do osobistego doglądania przygotowywanych przez służbę posiłków. Darzyła dzieci serdeczniejszym uczuciem niż tyranizujący ojciec, ale gdy zachodziła potrzeba także wymierzała kary cielesne. Jednak od tego zdarzały się wyjątki. Wraz z nową modą, która przyszła w XVIII wieku dzieci oddawane były, zaraz po urodzeniu, na wychowanie do dalszej rodziny, różnego rodzaju babek lub własnych folwarków, gdzie szlachta zapisywała to zadanie w kontraktach ekonomów dóbr. Dziecko takie pierwszy raz było w rodzinnym domu, nie licząc narodzin, w wieku lat dwóch, a wracało na stałem w wieku lat siedmiu. Niekiedy dziecko umierało u opiekunów, na co liczyły liczniejsze rodziny szlacheckie faworyzujące jako dziedzica jednego z synów lub córek. Skutkowało to tym, że takież dziecko bardziej kochało swoich wychowawców niż rodziców. Pozycja matki spadła też, gdy upowszechniło się wśród szlachty nauczanie dzieci przez nauczycieli prywatnych czy guwernerów. Kobiety w rodzinach mieszczańskich i chłopskich również zajmowały ważną pozycję. Również tutaj zwracano bardziej na posag niż na kandydatkę. Można więc stwierdzić, że relacje męża do żony cechował egoizm. Im posag żony cenniejszy tym mąż bardziej cenił i szanował żonę. Powodzeniem cieszyły się panny silne oraz pracowite. Chłopska panna musiała dodatkowo pytać pana feudalnego o zgodę na ślub. Zgadzał się on, gdy oboje nupturienci byli z jednej wsi, miał prawo odmówić, gdy jedno z narzeczonych chciało przenieść do innej wsi, która należała do innego feudała. Wtedy należało pytać obu panów i długo czekać na ich akceptację. Pracowita i gospodarna żona zyskiwała w oczach męża. Było to ważne, gdyż to żona była zaprzęgana do pługa, gdy brakowało sprzężaju. Chłopskie związki bywały szczęśliwsze niż szlacheckie, mieszczańskie a nawet królewskie. Małżonkowie byli zazwyczaj jednego wieku. Różnice większe zdarzały się gdy np. owdowiały młynarz poślubiał młodą dziewczynę, która była jego drugą lub trzecią żoną. Ponowne śluby były czymś normalnym. Ktoś musiał przecież wychować sporą gromadkę dzieci.
Jak rozwiązywano konflikty małżeńskie?
Konflikty małżeńskie bardzo często rozwiązywał mąż bijąc swoją żonę. Taką możliwość dawało mu prawo zwyczajowe. Gdy żona uciekała od męża to sprowadzano ją z powrotem siłą. Mąż mógł poskarżyć się do sądu na nieposłuszną żonę. Taki sąd wydawał na krnąbrną białogłową zazwyczaj wyrok chłosty lub grzywny. Żony wyrzucone przez mężów z domu sąd nakazywał przyjmować ponownie. Małżeństwo było nierozerwalne i oboje małżonkowie musieli wytrwać razem do końca życia, nieważne jak podłym człowiekiem było którekolwiek z nich. Wszelkie animozje rozwiązywały sądy przez chłostę i grzywny. Mistrzowie cechowi, gdy byli nieżonaci musieli stawiać swoim żonatym kolegom z cechu piwo ( jedno za rok życia w kawalerstwie) oraz płacić kary pieniężne (rodzaj popularnego za komuny „bykowego”). Żona mistrza cechowego musiała mieć nienaganną opinię, inaczej groziło mu wyrzucenie z cechu. Czeladnicy musieli być bezżenni.
Kto posiadał liczne potomstwo?
Matka w okresie nowożytnym jak już wyżej wspomniałem miała pod opieką kilkoro lub kilkanaścioro dzieci. Dzietność kobiet była bardzo pożądana jak wyżej napisałem. Tu mamy odwrócenie czasów obecnych, gdyż to elity szczyciły się liczniejszym potomstwem niż biedota. Na wsi zawsze brakowało rąk do pracy i rodziło się wiele dzieci, ale rzadko które przeżywało okres wczesnego dzieciństwa. Natomiast posiadanie kilku córek mogło skutkować bankructwem ojca, który straciłby więcej majątku na posagi niż wynosiłyby korzyści z tego związku.
Jak karano dzieciobójczynie, a jak cudzołożników czy wykorzystujących służące?
Surowo karano dzieciobójstwo, które występowało nie tylko wśród biedoty, ale też szlachty. Odmiennie traktowano niewierność małżonków. Mąż mógł sobie pozwolić na wyskoki i otrzymywał nawet rozgrzeszenie. Karą dla niewiernej żony była zazwyczaj śmierć. Dzieci zrodzone w małżeństwie z matki podejrzanej o romanse zwano „kukułczymi dziećmi”. Chłopskie dziewczęta wysyłano na służbę do innych majątków danego pana feudalnego . Tam pełniły funkcje gospodarcze jako praczki, kucharki, podawały do stołu i sprzątały. Niestety dochodziło do wykorzystywania seksualnego służących przez panów lub zarządców majątków. Sprawca zazwyczaj nie ponosił kary za swój występek.
Kobieta w świecie spisków i romansów
W rodzinach szlacheckich i królewskich kobiety były zazwyczaj towarem wymiany ekonomiczno-politycznej. One zapewniały nowe terytoria, dawały prawo do sukcesji przez potomstwo. Aranżowały spiski i intrygi oraz romanse, w które angażowały nawet własne dzieci.
Bo to zła kobieta była…
W epoce nowożytnej panował zazwyczaj negatywny obraz kobiet w rodzinie. Potęgowały je pamflety i satyry wydawane w Niemczech w XVI-XVII wieku. Spowodowane to było rozwojem kapitalizmu i możliwością nabyć towarów wcześniej produkowanych w domu (jedzenie, ubrania, tkaniny). Przedstawiano je jako pijaczki, osoby leniwe, plotkary, które oszukiwały i biły swoich biednych mężów (drukowano ryciny przedstawiające ciągnących wozy mężczyzn, na których siedziały ubrane po męsku kobiety). Dodatkowo oskarżano je o nienasycony apetyt seksualny. Chętnie publikowano wizerunki biblijnych „złych kobiet” jak Ewa, Dalila (wydała wrogom Samsona), Batszeba czy Phylis i Ksantypę upokarzających swych mężów Arystotelesa i Sokratesa. Przemiany gospodarcze w duchu kapitalizmu rzeczywiście spowodowały rozleniwienie się kobiet w wyższych sferach. Częściej bawiły się na balach, plotkując i obgadując innych niż zajmowały się potomstwem i domem. Kościół podkreślał że odpowiedniejszym zajęciem dla takich kobiet jest działalność w stowarzyszeniach charytatywnych.
Spór o kobietę
Istniał konflikt myślicieli dotyczący wolności bądź zniewolenia kobiet. John Locke głosił, że to kobieta powinna być pierwszą nauczycielką dziecka i powinny w tym celu same się uczyć. Uważał, że mężczyzna w małżeństwie nie powinien być władcą absolutnym nad żoną. Jonatan Swift i Daniel Defoe twierdzili, ze kobieta wykształcona jest lepszą towarzyszką życia mężczyzny, Defoe dodatkowo uważał, że podstawą małżeństwa jest miłość. Uznać ich można za przedstawicieli nowożytnego feminizmu. Monteskiusz wiązał kobietę z zepsuciem (Duch Praw) a także krytykował mieszanie się kobiet do polityki (Listy Perskie). Jan Jakub Rousseau głosił partnerstwo dusz i ograniczał rolę kobiety do rodzenia dzieci i ich wychowywania (Emil, Umowa społeczna, Nowa Heloiza). Jeszcze bardziej szli niemieccy filozofowie. Johann G. Flichte pragnienie wolności jest obce kobiecie i pragnie ona tylko podporządkowania mężowi. Hegel twierdził że kobieta powinna ograniczyć się do domu i małżeństwa, a niesłusznie Kant sądził, że nauka szkodzi kobietom i zabija w nich urodę i kobiecość oraz nie widział możliwości dorównania mężczyźnie przez kobietę. Ambiwalentny stosunek głosił działający w Gdańsku Johann Gottsched. Widział kobietę w domu jako posłuszną mężowi, ale uważał że niektóre z nich mogą być lekarzami, prawnikami, doktorami, uczonymi i politykami. Pisał o tym w czasopiśmie dla kobiet „Rozsądne krytyczki”. Nie widział różnicy między intelektami kobiety i mężczyzny. Prawdopodobnie pisał tak, gdyż widział te cechy w swojej żonie, córce lekarza z Gdańska, która udzielała się w publicystyce. Emancypację kobiet coraz bardziej zaczynały podnosić czasopisma kobiece np. Female Spectator w Anglii. Starcie obu poglądów było obecne cały czas i widocznie wpłynęło na zmianę roli kobiety w rodzinie w XIX wieku.
Podsumowując nie da się jednoznacznie określić roli i pozycji kobiety w rodzinie. Jako wartość uniwersalną można określić szacunek do kobiety jako matki. Inne jej role i funkcje nie wyrażają się w sposób oczywisty. Od każdego przedstawionego modelu zdarzały się mniejsze lub większe odchylenia.
Bibliografia:
Bogucka M., Białogłowa w dawnej Polsce. Kobieta w społeczeństwie polskim XVI-XVII wieku na tle porównawczym, Warszawa 1998; Bogucka M., Gorsza płeć. Kobieta w dziejach Europy od antyku po wiek XXI, Warszawa 2005.
Fot.: Wikimedia
Czytaj również: RUSZY PROGRAM „MAŁOPOLSKA NIANIA”. 1500 ZŁ DLA OPIEKUNKI DO DZIECKA Z BUDŻETU WOJEWÓDZTWA I GMIN