Na łamach hiszpańskiego dziennika „El País” poruszono temat odpowiedzialności za Holokaust, który dokonano na Żydach w czasie II wojny światowej. Według tamtejszych dziennikarzy polski udział w Holokauście był znaczny.
Powodem do napisania artykułu było opublikowanie przez Instytut Pamięci Narodowej listy 9 tys. nazwisk strażników KL Auschwitz. Według Hiszpanów publikacja ta powstała ze względu na motywację polityczne rządu.
Dziennikarze „El País” o opinię zapytali Jana Grabowskiego, potomka polskich Żydów, którego wygnano z Polski w czasie komunizmu.
Czytaj także: Walusiak: Ludzie w Polsce ginęli za podanie kromki chleba lub kubka wody wiezionym na śmierć Żydom
– Polskie władze narzucają radykalną politykę historyczną, która zarówno w kraju, jak i zagranicą ma przedstawiać wyidealizowaną przeszłość narodu – stwierdził Grabowski.
Według rozmówcy hiszpańskiej gazety Polacy wcale nie skupiali się na pomocy mordowanym Żydom. Co więcej, uważa on, iż Polacy prawie zawsze uczestniczyli w „polowaniach na Żydów”.
– Powszechna charakterystyka polskiego społeczeństwa w czasie II Wojny skupia się na pomocy, jakiej Polacy udzielali Żydom. Jest to oczywiście obraz całkowicie fałszywy (…) Polacy mieli bardzo mało współczucia dla masowo mordowanych Żydów – powiedział potomek polskich wyznawców judaizmu.
W gazecie pojawiają się również cytowania socjologa Jana Tomasza Grossa, znanego z fałszowania historii. Hiszpanie uważają, że w Polsce prowadzona jest na niego nagonka. Dziennikarze „El País” stwierdzili, że lista opublikowanych strażników KL Auschwitz może być kontrowersyjna, „ponieważ przytłaczająca większość pojawiających się na niej nazwisk to Niemcy”.