Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ostrzegł w mediach społecznościowych, że jeśli w Nigerii nie zostaną powstrzymane zbrodnie wobec chrześcijan, USA mogą podjąć „zdecydowane kroki”, włącznie z interwencją militarną.
W swoim wpisie na platformie Truth Social Trump napisał: „Jeśli rząd Nigerii nadal będzie pozwalał na zabijanie chrześcijan, Stany Zjednoczone natychmiast wstrzymają wszelką pomoc i wsparcie dla tego kraju i mogą wkroczyć z bronią w ręku, aby całkowicie zlikwidować islamskich terrorystów, którzy dopuszczają się tych strasznych okrucieństw”.
Zaraz po tej publikacji głos zabrał minister wojny Pete Hegseth, który na platformie X potwierdził, że „Departament Wojny przygotowuje się do działania”. W kolejnym wpisie dodał: „Zabijanie niewinnych chrześcijan w Nigerii – i gdziekolwiek indziej – musi się natychmiast skończyć. Albo rząd Nigerii będzie ich chronił, albo my zabijemy islamskich terrorystów odpowiedzialnych za te zbrodnie”.
Według raportu organizacji Intersociety, w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy 2025 roku islamscy bojownicy w Nigerii mieli zamordować ponad 7 000 chrześcijan, a kolejne 7 800 osób zostało uprowadzonych z powodów religijnych. Oznacza to średnio blisko 30 ofiar dziennie. Przewodniczący organizacji, Emeka Umeagbalasi, określił te wydarzenia mianem „brutalnej masakry bezbronnych ludzi”.
Wypowiedzi Trumpa i Hegsetha natychmiast wywołały poruszenie wśród komentatorów i organizacji międzynarodowych. Analitycy podkreślają, że tak ostra retoryka ze strony USA może pogłębić napięcia dyplomatyczne, ale też wywrzeć presję na władze Nigerii, by skuteczniej przeciwdziałały przemocy wobec chrześcijańskiej mniejszości.






