Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział w poniedziałek komentując wyniki niedzielnej pierwszej tury wyborów prezydenckich we Francji, że Rosja chce z tym krajem budować dobre stosunki. Moskwa – zapewnił Pieskow – szanuje wybór obywateli Francji.
„Jesteśmy zwolennikami budowania dobrych i wzajemnie korzystnych stosunków. Odnosimy się z szacunkiem do wyboru Francuzów” – powiedział rzecznik prezydenta Władimira Putina.
Przed wyborami we Francji Putin przyjął pod koniec marca na Kremlu kandydującą w nich szefową Frontu Narodowego Marine Le Pen. Putin powiedział wówczas, że Rosja „nie chce wpływać na wydarzenia” we Francji, ale pozostawia sobie prawo do kontaktów „z przedstawicielami wszystkich sił politycznych” tego kraju.
Czytaj także: Pierwszy sondaż przed II turą wyborów we Francji! Le Pen bez szans?
Według opublikowanych w poniedziałek ostatecznych wyników pierwszej tury francuskich wyborów 23,75 proc. głosów zdobył centrowy polityk Emmanuel Macron. Na drugim miejscu znalazła się Le Pen, która otrzymała 21,53 procent głosów. Były premier Francji Francois Fillon uzyskał 19,91 proc., a polityk skrajnej lewicy Jean-Luc Melenchon – 19,64 proc. głosów. Druga tura wyborów odbędzie się 7 maja.
źródło: PAP
Fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET