Publikacja „Super Expressu” o nieprawidłowościach jakich miał się ponoć dopuścić poseł Adam Andruszkiewicz z ugrupowania Kukiz’15 wywołała sporo kontrowersji w mediach społecznościowych. Sam polityk zamieścił już obszerne wyjaśnienia. Tłumaczenie nie przekonało jednak redaktora naczelnego „SE” Sławomira Jastrzębowskiego.
Andruszkiewicz miał pobrać z Kancelarii Sejmu dofinansowanie na paliwo w wysokości ok. 40 tys. zł. „Super Express” opisał sprawę wskazując, że poseł nie ma ani własnego samochodu, ani nawet prawa jazdy. Nie przeszkadza mu to jednak pobierać ryczałtu na paliwo – czytamy w tekście opublikowanym na łamach se.pl. Andruszkiewicz stał się celem ataków jego przeciwników politycznych, a w jego obronie stanął m.in. publicysta Rafał Ziemkiewicz. Obszerniej opisywaliśmy sprawę TUTAJ.
Na zarzuty odpowiedział sam poseł. Na Facebooku opublikował obszerne wyjaśnienia. Poseł starał się wykazać, że choć do Sejmu istotnie dojeżdża pociągiem, ale wykorzystuje samochód do codziennej pracy w terenie, m.in. dojeżdża nim na spotkania z wyborcami. Jak pisze, auto jest stare, a kierowcą jest jeden z jego pracowników. Poseł zamieścił w serwisie społecznościowym fotografię pojazdu i zapytał retorycznie, czy krytykujący go politycy z innych partii również pochwalą się swoimi samochodami. Cały wpis Andruszkiewicza i więcej na ten temat TUTAJ.
Czytaj także: Andruszkiewicz odpowiada na oskarżenia i... publikuje zdjęcie samochodu. \"Może panowie z innych partii pokażą swoje?\
Tłumaczenia posła Kukiz’15 nie przekonały jednak Sławomira Jastrzębowskiego, redaktora naczelnego „SE”. Zapytany na Twitterze przez jednego z użytkowników serwisu, czy w związku z wyjaśnieniami Andruszkiewicza zamieści stosowne sprostowanie, odpowiedział kpiąc z wpisu posła. Ten wpis na fb to żywcem z Barei. Dawno się tak nie uśmiałem. Ma kierowcę, czy wożą go pracownicy? Jacy pracownicy? Na jakiej podstawie? – dopytywał Jastrzębowski.
Ten wpis na fb to żywcem z Barei. Dawno się tak nie uśmiałem. Ma kierowcę, czy wożą go pracownicy? Jacy pracownicy? Na jakiej podstawie?;) https://t.co/nPiXZ0hbBs
— slawek jastrzebowski (@sjastrzebowski) 16 maja 2017
W innych wpisach, naczelny „SE” zapowiadał, że ta sprawa nie jest jeszcze zamknięta, po czym można domniemywać, że będą kolejne publikacje. Antysystemowcy korzystają z systemu aż huczy – drwił w innym miejscu.
Śliczne to oświadczenie. To nie jest zamknięta sprawa;) https://t.co/77KMVDtNcX
— slawek jastrzebowski (@sjastrzebowski) 16 maja 2017
Pewnie, że słaby. Antysystemowcy korzystają z systemu aż huczy;) https://t.co/leNeDANltB
— slawek jastrzebowski (@sjastrzebowski) 16 maja 2017
Źródło; Fot.: Twitter.com/Andruszkiewicz;Jastrzębowski