Nowa edycja programu „Milionerzy”, która po siedmiu latach wróciła na antenę TVN, wielokrotnie zaskakiwała pytaniami do uczestników. Dotyczyły one m.in. polityki, świata internetu czy seriali i znacząco różniły się od tych, które mogliśmy usłyszeć w poprzedniej odsłonie programu. Niejednokrotnie wywołały również kontrowersje. Podobnie było wczoraj, gdy jedna z uczestniczek usłyszała pytanie dotyczące słów Jarosława Kaczyńskiego skierowanych do manifestujących na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.
Uczestniczka wczorajszego odcinka „Milionerów” musiała odpowiedzieć na pytanie dotyczące wypowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Hubert Urbański pytał kobietę o wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego związaną z kontrdemonstracjami podczas miesięcznic smoleńskich. Stawką było 2 tys. złotych.
Co Jarosław Kaczyński nazwał „symbolem skrajnej głupoty i skrajnej nienawiści?” A) Czerwone gerbery B) Żółte słoneczniki C) Różowe tulipany D) Białe róże – odczytał pytanie prowadzący.
Czytaj także: Pytanie w \"Milionerach\" oburzyło kibiców. Poszło o sugerowane odpowiedzi [FOTO]
Uczestniczka miała mały problem z zaznaczeniem poprawnej odpowiedzi, wahała się między „czerwonymi gerberami” a „białymi różami”. Ostatecznie wskazała na „białe róże”, zaznaczając poprawną odpowiedź.
Poziom programu #Milionerzy nieprawdopodobnie wysoki, pytanie za 2000 zł. pic.twitter.com/d3xgkG79it
— Sandra (@ZajeliMiNicki) 6 listopada 2017
Źródło: Twitter.com/Sandra, wMeritum.pl