Sławomir Wałęsa, syn byłego prezydenta, trafi do aresztu. Powód umieszczenia go za kratkami jest jednak wyjątkowo kuriozalny.
Wałęsa trafi do aresztu za… kradzież świeczki zapachowej. Do zdarzenia doszło w styczniu tego roku. Syn byłego prezydenta dokonał kradzieży towaru w jednym z toruńskich marketów. Sprawa trafiła do sądu, który uznał, że oskarżony musi zapłacić za kradzież produktu wartego 10 złotych kwotę w wysokości 20 złotych.
Sławomir Wałęsa grzywny nie zapłacił, a sąd zamienił ją na prace społeczne. Tej kary syn legendy „Solidarności” również nie wykonał. Nie zostały wykonane prace społecznie użyteczne orzeczone w miejsce grzywny. Kurator wniósł o zarządzenie wykonania kary zastępczej aresztu – mówi w rozmowie z se.pl Andrzej Kurzych, prezes Sądu Rejonowego w Toruniu.
Czytaj także: Syn Lecha Wałęsy trafi do aresztu... na jeden dzień. Ukradł świeczkę zapachową i nie chciał zapłacić 20 zł grzywny
Kurzych dodał, że kurator zawnioskował o 15 dni aresztu.
źródło: wp.pl
Fot. Pixabay.com