W jednym z artykułów niedzielnego wydania niemieckiego „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung” (FAS) można przeczytać, że Polska, Węgry i Czechy mogą stracić w następnym budżecie unijnym ogromne sumy pieniędzy. Sprawa ma mieć związek z nieprzyjęciem uchodźców w ramach systemu relokacji.
Kryzys migracyjny poważnie zakłócił jedność Unii Europejskiej. Są państwa, które wywarły wpływ na władze UE, aby wprowadziły system przymusowej relokacji uchodźców i egzekwowały jego wykonywanie. Po drugiej stronie znalazły się kraje, które nie zamierzały w nim uczestniczyć z szeregu powodów: począwszy od bezpieczeństwa, aż na suwerenności kończąc.
Szczególnie jednoznaczne stanowisko w tej sprawie zaprezentowały Polska i Węgry, które całkowicie odrzuciły program przymusowej relokacji. Po pewnym czasie dołączyły do nich Czechy. System relokacji nie sprawdził się i potwierdził to nawet szef Rady Europejskiej – Donald Tusk. Jednak okazuje się, że niektóre państwa UE nie zamierzają zostawiać tej sprawy.
Czytaj także: Polsce grożą sankcje za nieprzyjęcie uchodźców? Juncker przeciwko karom pieniężnym
I tak rozpoczęły się spekulacje rozpoczęte przez niektórych polityków m.in. z Niemiec, jakie konsekwencje poniosą kraje, które nie przyjęły uchodźców.
FAS: Polska, Węgry i Czechy stracą w budżecie
Dziennikarz FAS – Thomas Gutschker przypomina, że „brak solidarności drogo kosztuje”. W swoim komentarzu skupił się na analizie stanowiska szefa RE. Jego zdaniem Donald Tusk swoim komentarzem wywołał odmienny finał debaty, niż się tego spodziewał.
Gutschker wskazuje, że opowiedzenie się po stronie 3 państw oskarżanych o niesolidarność, nie pomogło w uzyskaniu kompromisu ws. kryzysu migracyjnego.
Dziennikarz przyznaje, że nikt w UE nie wierzy, że uda się teraz wypracować jednomyślne rozwiązanie problemu uchodźców. Wobec tego wskazuje, że „Polska, Węgry i Czechy nadal nie będą przyjmować migrantów”. Jednak będą za to „ukarane”. W budżecie UE na najbliższe lata państwa te mogą stracić nawet 12 mld euro. Pieniądze te miałyby zostać rozdzielone pomiędzy państwa, które przyjmują uchodźców.