Podczas wczorajszej gali KSW, po zakończeniu pojedynku Tomasza Oświecińskiego z Popkiem, doszło do kuriozalnej sytuacji. Zwycięzca walki, wspomniany Oświeciński, wykrzyczał, że chce, aby jego kolejnym rywalem był Artur Szpilka. Ku zaskoczeniu wszystkich popularny „Szpila” wszedł do klatki i zrzucił aktora z krzesła. Teraz pięściarz tłumaczy, co spowodowało jego agresywną reakcję.
Szpilka zamieścił na Facebooku wpis, w którym tłumaczy powody swojego zachowania. Pięściarz przyznał, że po tym, gdy wszedł na ring Oświeciński sprowokował go. „Umiesz leżeć na deskach. Non stop leżałeś. Ja też cię położe” – tak zostałem sprowokowany – pisze popularny „Szpila”.
Pięściarz przyznał, że przyjechał na KSW, by oglądać walki, ale nie spodziewał się, że Oświeciński „wezwie go do tablicy”. Stało się, jestem porywczy – tłumaczy.
„Szpila” dodał również, że przepraszam tylko, z wyraźnym wskazaniem na to słowo, swoich fanów. Przepraszam TYLKO kibiców za swoje zachowanie i nikogo innego – zakończył.
źródło: Facebook
Fot. Wikimedia/Przemek Garczarczyk