Przedstawiciele Związku Zawodowego Pracowników Państwowej Inspekcji Pracy alarmują, że konieczność systematycznego sprawdzania sklepów pod kątem zakazu handlu naruszy prawo inspektorów do wolnej niedzieli. Domagają się zmian w planowaniu ich pracy.
Państwowa Inspekcja Prawy zamierza dokładnie sprawdzać, czy ustawa o ograniczeniu handlu w niedzielę będzie przestrzegana. Sklepy będą sprawdzane przez inspektorów. Kilka dni temu, podczas spotkania z dziennikarzami Wiesław Łyszczek (główny inspektor pracy), informował dziennikarzy o działaniach, które zamierza podjąć inspekcja w związku z zakazem handlu.
Zapowiedział, że na stronach internetowych okręgowych inspektorów zamieszczone zostaną numery telefonów dyżurnych, pod którymi można zgłaszać placówki, które będą prowadzić handel w dniu objętym zakazem. Główny inspektor dodał, że inspektorzy będą na bieżąco sprawdzać każde doniesienie.
Czytaj także: Otworzył sklep w centrum miasta i został ukarany. Jest pierwszy mandat za złamanie nowych przepisów
Jeżeli zgłoszeń będzie dużo, wówczas w kolejnych dniach będą one weryfikowane. Inspekcja ma bowiem możliwości, by na podstawie dokumentacji pracowników, zeznań świadków, rejestrów kasowych sprawdzić, w jakich dniach sklep prowadził działalność i czy nie naruszano w nim przepisów ustawy o ograniczeniu handlu – powiedział podczas spotkania główny inspektor pracy.
Inspektorzy nie chcą pracować w niedzielę
Ze dodatkowych obowiązków nie są jednak zadowoleni pracownicy PIP. Według nich naruszają one przepisy regulujące ich pracę. O co chodzi? Zgodnie z ustawą o Państwowej Inspekcji Pracy pracownik PIP może być zatrudniony poza normalnymi godzinami pracy, jeżeli wymagają tego potrzeby urzędu, a w wyjątkowych przypadkach także w nocy oraz w niedziele i święta.
Według Związku Zawodowego Pracowników Państwowej Inspekcji Pracy (ZZPPIP) obowiązki związane z kontrolą przestrzegania zakazu handlu prowadzą do naruszenia prawa, ponieważ systematyczne sprawdzanie sklepów w każdy taki dzień, czyli kontrola przestrzegania przepisów, w szczególności tych dotyczących czasu pracy, należy do głównych i stałych zadań PIP. Nie można więc uznać, że egzekwowanie ustawy z 10 stycznia 2018 r. o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni jest „wyjątkowym przypadkiem”.
Jeśli na trwałe mamy pracować w niedziele, to nie można twierdzić, że taka praca ma wyjątkowy charakter – podkreśla Przemysław Róziewicz, przewodniczący ZZPPIP.
W związku z tą sytuacją związkowcy domagają się takiego zaplanowania obowiązków, aby kontrolerzy nie musieli na stałe pracować np. w co drugą albo co trzecią niedzielę.
Mamy nadzieję, że nasz pracodawca przyjmie uwagi i na stałe zorganizuje pracę w sposób, który nie będzie budził wątpliwości co do zgodności z prawem. Nie zastanawialiśmy się jeszcze nad podejmowaniem dalszych kroków, których celem miałoby być wyegzekwowanie naszych uprawnień pracowniczych – zapowiada Róziewicz.
Źródło: gospodarka.dziennik.pl, wMeritum.pl