Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Sławomir Cenckiewicz ujawnił, ile zarabia na tym stanowisku. Kwota bardzo nie spodobała się Sławomirowi Mentzenowi, który dosadni skrytykował poziom zarobków najważniejszych urzędników w państwie.
„Moja ostatnia pensja za wrzesień to 9856,75 zł :) Jak się zwiększy lub zmniejszy to dam znać” – napisał Sławomir Cenckiewicz. Zareagował w ten sposób na niedawne spekulacje prasowe odnośnie jego zarobków.
Wpis szefa BBN wywołał wiele komentarzy. „Przelewy w okolicach 10 tysięcy zł dla szefa BBN czy MSZ to obraza naszego państwa” – pisze w mediach społecznościowych Sławomir Mentzen.
„W Ministerstwie Finansów minister finansów nie mieści się wśród 100 najlepiej opłacanych pracowników ministerstwa. Dyrektorzy departamentów zarabiają więcej niż wiceministrowie” – kontynuuje Mentzen.
Polityk Konfederacji nie ukrywa, że w jego ocenie urzędnicy powinni zdecydowanie więcej zarabiać. „To jest kpina. To nie ma żadnego sensu i szkodzi naszemu państwu” – podsumowuje.
Przeczytaj również:
- Kolejne weto Nawrockiego. Zobacz szczegóły
- Kaczyński atakuje Tuska. „Oderwany od rzeczywistości”
- Bosak odpowiada Kaczyńskiemu. „Nigdy nie wypowiedziałem tego typu słów”
Źr. Interia; X