Popularny youtuber rozdawał bezdomnym ciastka z pastą do zębów. Sprawą zajęła się policja

Twórcy na YouTube wymyślają coraz to nowe sposoby, żeby przyciągnąć do siebie widownię. Niestety coraz częściej zdarzają się przypadki zachowań patologicznych. Dobrym tego przykładem jest sprawa 20-letniego Kanghua Rena – youtubera, który karmił bezdomnego ciastkami z pastą do zębów.

Kanghua Ren występuje na YouTube pod pseudonimem „ReSet”. Jego kanał cieszy się sporą popularnością, czego dowodem jest choćby 1,2 mln subskrybentów. Na początku roku przeprowadził kontrowersyjny „żart” na bezdomnym mężczyźnie w Barcelonie.

„To pomoże mu wyczyścić zęby”

Kupił ciastka i zastąpił ich białe nadzienie… pastą do zębów. Następnie wrzucił je do opakowania i wyruszył z kamerą w poszukiwaniu ofiary. 20-latek rozdawał ciastka bezdomnym. Jednemu z nich podarował pięć sztuk, a następnie tłumaczył się w sposób, który zbulwersował jego widzów.

„Może poszedłem trochę za daleko, ale spójrzcie na pozytywne strony: to pomoże mu wyczyścić zęby. Myślę, że nie mył ich, odkąd stał się biedny” – stwierdził.

The Telegraph opisując sprawę dotarł do ofiary bezmyślnego żartu, 52-letniego Gheorge’a L. Mężczyzna przyznał, że zaraz po zjedzeniu ciastek poczuł się źle. Kilka minut później wymiotował.

Materiał zaraz po opublikowaniu wywołał falę krytyki. Wkrótce sprawą zainteresowała się miejscowa policja. Okazuje się, że czyn, którego dopuścił się Kanghua Ren to tzw. „przestępstwo przeciwko moralnej uczciwości”. Youtuberowi grozi teraz 2 lata pozbawienia wolności i nakaz wypłaty 30 tys. euro odszkodowania.

Jak informuje „El Pais”, zanim film został usunięty z kanału, Kanghua Ren zarobił na nim ponad 2 tys. euro. W sieci są dostępne skróty usuniętego materiału. Poniżej, jeden z nich.

Zjawiska patologiczne na YouTube

Problem z publikowaniem treści niezgodnych z zasadami YouTube występuje także w Polsce. W ostatnich miesiącach głośno było wokół youtubera Gurala, który został zatrzymany przez policję. Główną tego przyczyną były treści, które udostępniał na swoim kanale m.in. namawianie nieletnich do rozbierania się przed kamerą internetową.

Serwis stara się systematycznie walczyć z udostępnianiem materiałów zawierających patologiczne treści. Jednak biorąc pod uwagę skalę zjawiska, YouTube stoi przed trudnym zadaniem.

Źródło: telegraph.co.uk, El Pais, metro.co.uk
Fot.: YouTube screen