Wypowiedź Micka Jaggera, który podczas koncertu The Rolling Stones w Warszawie, zdaniem niektórych, nawiązał do sporu o Sąd Najwyższy, jest dziś najgorętszym tematem w mediach społecznościowych. Specjalnie dla państwa zebraliśmy najciekawsze wpisy opublikowane w serwisie Twitter.
„Polska, co za piękny kraj” – rozpoczął swoją wypowiedź Jagger. „Jestem za stary, by być sędzią, ale jestem młody, by śpiewać” – dodał po chwili wokalista.
Słowa Jaggera wywołały w naszym kraju ogromne kontrowersje. W sieci trwa spór o to czy muzyk faktycznie nawiązał do kryzysu politycznego wywołanego przez zmiany w Sądzie Najwyższym i odpowiedział na list Lecha Wałęsy (więcej TUTAJ), czy po prostu „umył ręce” i zasugerował, iż nie zajmuje się polityką.
Specjalnie dla państwa przygotowaliśmy najciekawsze wpisy internautów dotyczące wypowiedzi Jaggera podczas warszawskiego koncertu.
Teraz juz rozumiecie roznice miedzy dziennikarstwem a pisowskim dziennikarstwem? pic.twitter.com/lilWDk1ZIj
— Exen ?? (@Exen) 9 lipca 2018
W informacjach w Trójce o 9 ani słowa o wieku sędziów i Micka Jaggera… Ale puszczone przez Niedźwiedzkiego przed 9 „Satisfaction” i po 9 „Brown Sugar” wybrzmiewa podwójnie mocno:)
— Marcin Gadziński (@Gadzinski) 9 lipca 2018
Wielki sukces akcji „obywatelskiego sprzeciwu”. Na prośbę samego Lecha Wałęsy sam Mick Jagger wykonał niejasną aluzję do sędziów, śpiewania i starości. Adaś Miauczyński lubi to.
Niebawem sam Elton John na prośbę polskich przyjaciół znacząco chrząknie.
?— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) 9 lipca 2018
Iron Maiden się nie wybiera do Polski? List można napisać „ładne piosenki, panie Dickens, ale tu władza odwołuje profesor Gersdorf, a to jest taka nasza, jak to mówią, Iron Maiden”
— Krzysztof Karnkowski (@karnkowski) 9 lipca 2018
Mick Jagger poparł przenoszenie sędziów SN w stan spoczynku i zachęcił prof Gersdorf do śpiewania na emeryturze
— Krzysztof Świątek (@k_swiatek) 8 lipca 2018
Kiedyś zażartowałem, że chciałbym, żeby poparł mnie Bono, a Kaczyński odpowiedział, że nie słucha „u dwa”. Dziś w Polsce nie jest do śmiechu. Wolałbym, żeby Mick Jagger przypominał o nas światu z innego powodu niż zamach na sądy. Na szczęście wkrótce czas PiS się skończy.
— Grzegorz Schetyna (@SchetynadlaPO) 9 lipca 2018
Podobno Mick #Jagger:
– miał rodziców w SB
– nie płakał po papieżu
– skazywał opozycjonistów
– ukradł pęto podwawelskiej
– zajadał się ośmiorniczkami
– negował zamach smoleński
– donosił na Polskę za granicą
– nie wszedł do szatni po meczu
– prowadził w domu agencję towarzyską— Grzegorz Łaguna (@GrzegorzLaguna) 8 lipca 2018
O słowach Micka Jaggera pisze „The Washington Post”, „The New York Times” oraz światowe agencje.
Wszyscy, którzy mówili, że list Wałęsy jest śmieszny, chyba się trochę pomylili.https://t.co/ArnkcWFSie
— Piotr Leski (@LeskiPiotr) 8 lipca 2018
Gdy w 1967 roku Mick jagger ze sceny w Warszawie w bardzo zawoalowany sposób krytykował socjalizm, PRL i stan polskiego sadownictwa czasów Gomułki, rok później mieliśmy bunt roku 1968. Dzisiejsza PiSkomuna wie o tym dobrze, stąd nerwowe próby dyskredytacji tego, co się stało.
— Tomie Kawakami (@TomieKawakami13) 8 lipca 2018
Mick Jagger zakpił z PiS-u i powiedział na koncercie, że jest za stary, by być w Polsce sędzią. To bez znaczenia. Kaczyński przyznał przecież kiedyś, że słucha Beatlesów.
— Przem.Szubartowicz (@PSzubartowicz) 8 lipca 2018
Czytam, że ostateczna instancja, Mick Jagger, nie zdecydował się rozwiązać sporu o sądy w Polsce. Czyli pat. No satisfaction
— Igor Janke (@IgorJanke) 8 lipca 2018
Jestem za stary, żeby być sędzią, ale na tyle młody, żeby śpiewać.
Byliśmy tu w 1967. Pomyślcie, ile osiągnęliście od tego czasu. Niech Bóg będzie z Wami.Mick Jagger
— Grzegorz Kramer (@ojcieckramer) 9 lipca 2018
Koncert The Rolling Stones odbył się 8 lipca na Stadionie Narodowym w Warszawie. Legendarny zespół zagrał 19 piosenek. Wśród nich takie hity jak: „Start Me Up”, „Jumpin’ Jack Flash”, „Brown Sugar”, „Paint It Black”, „Sympathy for the Devil” i „(I Can’t Get No) Satisfaction”. Stonesi wyszli na scenę o godzinie 20.50 i pozostali na niej do 22.58.