Od 20 do 40 euro – taka grzywna grozi pieszemu, który korzysta z telefonu podczas przechodzenia przez przejście. 1 listopada Litwa wprowadziła w życie nowe przepisy, które mają zwiększyć bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego.
Litwa wprowadza zakaz korzystania z telefonów na przejściach dla pieszych. Jak informuje portal wp.pl, w czwartek weszła w życie tamtejsza nowelizacja przepisów o ruchu drogowym. W związku z nową regulacją, za złamanie zakazu grozi grzywna do 40 euro.
Prawo zabrania nie tylko patrzenia w ekran, ale również prowadzenia rozmowy telefonicznej, w trakcie przechodzenia przez przejście. W nowelizacji znalazły się także przepisy dotyczące kierowców. Muszą oni zatrzymać samochód zawsze, gdy pieszy czeka na przejście przez jezdnię.
Surowe przepisy to reakcja władz litewskich na częste w ostatnim czasie wypadki na przejściach. Tylko w 2017 roku na drodze zginęło 68 pieszych. Jak podaje AFP, Litwa jest na trzecim miejscu wśród państw z najwyższym wskaźnikiem śmiertelności wśród pieszych w całej Unii Europejskiej.
Regulacja w Polsce
O zakazie rozmów na „zebrze” pisała w maju ubiegłego roku „Rzeczpospolita”. Dziennikarze donieśli, że nad regulacją pracuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jednak resort niemal natychmiast zdementował te informacje.
„Nawiązując do dzisiejszego artykułu ‘Zakaz rozmów na zebrze’, który ukazał się w dzienniku ‘Rzeczpospolita’ informujemy, że w MSWiA nie są prowadzone żadne prace wprowadzające zakaz korzystania z telefonów komórkowych na przejściach dla pieszych” – ogłosiło MSWiA.
Urzędnicy podkreślili, że „Rzeczpospolita” wyciągnęła zbyt daleko idące wnioski z planów resortu. „Kwestie związane z bezpieczeństwem w ruchu drogowym będą przedmiotem dyskusji w ramach Rady Dialogu Społecznego. Omówione zostaną sprawy związane z działaniami profilaktycznymi i edukacyjnymi np. kampaniami społecznymi zwiększającymi świadomość pieszych i rowerzystów w ruchu drogowym” – czytamy w komunikacie.