Ta interwencja zapadnie w pamięci warszawskich strażników miejskich na długo. W nocy z 30 na 31 stycznia przy ulicy Uroczej dwóch mężczyzn zauważyło zwierzę przypominające dzika. Kiedy na miejscu pojawiła się Straż Miejska ustalono, że po ulicy spaceruje… świnka wietnamska.
„Dwóch mieszkańców Wawra wracało spokojnie po kolacji u znajomych. Nagle ich oczom ukazał się dziwny… zwierz” – relacjonuje warszawska Straż Miejska. Mężczyźni postanowili zgłosić swoje odkrycie strażnikom. Ci, początkowo, pomyśleli że to żart, jednak profilaktycznie skierowano do „dzika” Ekopatrol Straży Miejskiej.
Kiedy strażnicy dotarli na ul. Uroczą szybko zorientowali się, że zgłoszenie wcale nie było dowcipem. Co więcej, zwierzę wcale nie było pospolitym dzikiem, a…dorodną świnką wietnamską. Egzotyczna kuzynka dzika czekała przy nowym „właścicielu”.
Zamiast dzika… dorodna świnka wietnamska
„Odłowienie parzystokopytnej nie nastręczyło większych kłopotów- te zaczęły się dopiero w chwili, gdy transporter ze świnką miał trafić do samochodu. Okazało się, że orientalne zwierzę, choć gabarytów nieszczególnie reprezentacyjnych, swoje waży: strażnik i strażniczka mieli problemy z umieszczeniem go w radiowozie” – piszą strażnicy.
Ta rasa świni bardzo rzadko osiąga wagę ponad 50 kilogramów, osobnik znaleziony na ul. Uroczej był jeszcze większy. Jego wagę oszacowano na prawie 60 kg. Ostatecznie zwierzę zostało przewiezione do siedziby straży miejskiej przy ul. Sołyka. Tam spędziło resztę nocy. Nazajutrz świnka wietnamska trafiła do schroniska Na Paluchu.
Straż Miejska nie podała informacji na temat właściciela zwierzęcia. Wiadomo, że ta rasa świni pochodzi z południowo-wschodniej Azji. Obecnie zwierzęta są hodowane na całym świecie w celach konsumpcyjnych oraz amatorskich. Serwis AgroNews przypomina, że pierwsze świnki wietnamskie przybyły do Europy w 1866 roku, z okazji otwarcia zoo w Budapeszcie.
W Polsce utrzymuje się je najczęściej hobbystycznie i traktuje jako maskotki. Zwierzęta dobrze się adaptują do naszych warunków klimatycznych. Dzięki temu można je utrzymywać zarówno na pastwiskach lub wolno na podwórku. Znane są przypadki hodowania ich w domu.
Źródło: strazmiejska.waw.pl