Sprawdziły się spekulacje dotyczące Marcina Gortata. Jedyny Polak w NBA został zwolniony z Los Angeles Clippers i teraz ma czas na znalezienie nowej drużyny. Jeśli się nie uda, może to być koniec jego kariery w najlepszej lidze koszykarskiej świata.
Marcin Gortat w NBA występuje od 2007 roku. Zadebiutował w barwach Orlando Magic, później reprezentował takie drużyny jak Proenix Suns, Washington Wizards i Los Angeles Clippers. I to właśnie z tej ostatniej drużyny został zwolniony przez zakończeniem okna transferowego.
I chociaż okno transferowe w NBA zostało już zamknięte to Polak ma teraz dodatkowy czas na znalezienie nowej drużyny. I wiele wskazuje na to, że może to nie być koniec jego kariery w najlepszej lidze świata. Jak donoszą media, Gortatem mogą interesować się nawet takie drużyny jak Golden State Warriors, którzy są głównymi kandydatami do obrony mistrzowskiego tytułu.
Sam zawodnik wydaje się nie martwić całą sytuacją i wszystko obrócił w żart. „Dziwne jest się obudzić wiedząc, że nie musisz iść na trening ani mecz. A mówiłem… i ostrzegałem, że ten czas nadejdzie” – napisał na Twitterze.
W kolejnym poście Gortat podziękował za wszystkie wyrazy wsparcia i stwierdził, że temat jego gry nie został jeszcze zamknięty. „Dziękuję za wszystkie wiadomości ze wsparciem! Ale naprawdę nie wydarzyło się nic strasznego, są ludzie na tym świecie, którzy mają większe problemy. Cieszę się, że reprezentowałem Polskę w NBA tak długo. Temat mojej gry nie jest zamknięty jeszcze dlatego bądźcie cierpliwi” – napisał.
Czytaj także: Problemy zdrowotne Arkadiusza Milika. Nie zagra w kolejnym spotkaniu?
Źr.: Twitter/Marcin Gortat, Sport.pl, WP Sportowe Fakty