W piątek do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) zacumował statek Cygnus NG-11, na którego pokładzie znajdują się polski satelita komercyjny Światowid oraz zbudowany przez krakowskich studentów KRAKsat.
Statek kosmiczny Cygnus NG-11 został wyniesiony na orbitę przez rakietę Antares 230, która w środę o 22:46 czasu polskiego wystartowała ze wschodniego wybrzeża USA. Na pokładzie statku w kosmos poleciały także satelity badawcze z innych krajów.
W piątek o 11:30 statek zacumował do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Polskie satelity zostaną wypuszczone na orbitę z ISS w ciągu najbliższych trzech miesięcy – poinformowali w komunikacie prasowym przedstawiciele wrocławskiej firmy SatRevolution, która zbudowała Światowida.
Czytaj także: KRAKsat i Światowid w kosmosie. Polskie satelity rozpoczynają misje
Satelita Światowid ma charakter komercyjny, obserwacyjny. To pierwszy – zgodnie z informacjami twórców – tego typu polski satelita. Światowid ma za zadanie monitorować powierzchnię Ziemi, w tym stan wód i jakość powietrza.
KRAKsat – projekt AGH i UJ
KRAKsat to z kolei projekt realizowany przez studentów Akademii Górniczo-Hutniczej i Uniwersytetu Jagiellońskiego. To pierwszy satelita zbudowany w Krakowie i trzeci w Polsce skonstruowany przez studentów.
Studencki KRAKsat, jako pierwszy na świecie zbada czy ciecz magnetyczna, czyli ferrofluid, wprawiony w ruch wpływa na położenie satelity w kosmosie. Jeżeli wprawiony w ruch wirowy ferrofluid wywoła zmianę prędkości i kierunku obrotów satelity, system będzie można wykorzystać do sterowania orientacją obiektów na orbicie. Ze względu na niski koszt takiego rozwiązania, jego prostotę i niezawodność, ferrofluidowe koło zamachowe – według krakowskich studentów – mogłoby stanowić konkurencyjną technologię dla tych obecnie stosowanych i zrewolucjonizować światowy przemysł kosmiczny.
Statek Cygnus NG-11 jest ulepszoną wersją poprzednich pojazdów. Jest to największa dostawa ładunków na ISS – przewozi ona 3447 kg. Ta misja jest także testem wytrzymałości tego typu pojazdów. Statek po odłączeniu od ISS będzie orbitował jeszcze przez 7 miesięcy, testując nowe technologie i wytrzymałość konstrukcji na dłuższe misje – w przyszłości mają one zapewnić dostawy dla oddalonych od Ziemi stacji kosmicznych, takich jak planowana stacja Gateway, która znajdować się będzie w pobliżu Księżyca.
Źródło: Serwis Nauka w Polsce – www.naukawpolsce.pap.pl