Tradycja związana z sądem nad Judaszem, która w Polsce wywołała ostatnio kontrowersje, w Czechach jest wpisana na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO.
W Wielki Piątek w miejscowości Pruchnik po kilku latach przerwy reaktywowano lokalną tradycją nazywaną „Sąd nad Judaszem”. Mieszkańcy przygotowali kukłę mającą symbolizować zdradzieckiego ucznia Jezusa Chrystusa. Po tym wymierzyli jej 30 uderzeń kijami, a następnie spalili i wrzucili do wody.
Tradycja, którą w Pruchniku kultywuje się od wielu lat, w tym roku odbiła się w Polsce szerokim echem. Komentowano ją również w Izraelu. Tamtejsze media podały, że w Pruchniku kultywuje się „antysemicką tradycję”.
Głos w całej sprawie zabrał też szef MSWiA, Joachim Brudziński, który skrytykował lokalną tradycję, określając ją jako „idiotyczną, pseudoreligijna hucpę”.
Tymczasem okazuje się, że to samo wydarzenie jest wpisane w Czechach na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO.
Sąd nad Judaszem na liście UNESCO
Zwyczaj palenia kukły Judasza w okresie Wielkanocy praktykują mieszkańcy rejonu Pardubic w środkowych Czechach. Postać zdrajcy Jezusa, ubrana głównie w słomę i spiczastą czapkę na głowie, prowadzi cała wieś. Na końcu zebrani palą ją lub topią. W 2010 r. tradycję wpisano na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO.
Z kolei w 2015 r. Mennica Czeska wyemitowała serię sześciu kolekcjonerskich złotych monet. Na rewersie jednej z nich znalazł się słomiany Judasz i czwórka dzieci. Napis, który zamieszczono na momencie brzmi: „Obyczaj Topienia Judasza”.
Źródło: dorzeczy.pl, wMeritum.pl