We wtorek na Twitterze opublikowano film, na którym widać, jak Mikołaj Janusz wyrywa uczestnikowi protestu w Warszawie tęczową flagę. Wieczorem „Jaok” zamieścił wpis, z którego wynika, że zrezygnował z pracy w telewizji publicznej.
We wtorek 8 maja w okolicy Ronda Dmowskiego w Warszawie zorganizowano protest przeciwko zatrzymaniu Elżbiety Podleśnej. Kobiecie postawiono zarzut profanacji Matki Boskiej Częstochowskiej. Miała naklejać w pobliżu kościoła w Płocku plakaty i nalepki z wizerunkiem Maryi w tęczowej aureoli.
Jeden z uczestników manifestacji owinął się tęczową flagą. W mesiach społecznościowych opublikowano film, na którym widać, jak do demonstranta podchodzi Mikołaj „Jaok” Janusz. Dziennikarz TVP Info najpierw rozgląda się wokół siebie, a potem szarpie za flagę, próbując ją wyrwać mężczyźnie.
Jaok nie jest już dziennikarzem TVP
Niedługo po zamieszczeniu tego filmu na Twitterze, zareagował Jaok. Reporter poinformował, że odchodzi z telewizji publicznej.
„Nie zgadzam się na: obmacywanie, agresję, obrażanie mojej matki, resztę waszych kłamstw. Teraz będę reagował adekwatnie do sytuacji. W dniu dzisiejszym o godzinie 17.00 złożyłem legitymację prasową i nie jestem już dziennikarzem TVP. Widzimy się” – napisał Mikołaj Janusz.
Kim jest Mikołaj Janusz?
Mikołaj „Jaok” Janusz to jeden z najpopularniejszych twórców na polskim YouTube. Mężczyzna od kilkunastu lat, najpierw z Rafałem Gradem i Piotrem Kozerskim, a następnie sam, przygotowuje prześmiewcze komentarze z rozmaitych manifestacji oraz protestów. „Jaoka” charakteryzuje specyficzne poczucie humoru, które doceniła internetowa publiczność.
Janusz ma na koncie również współpracę ze stacjami telewizyjnymi oraz rozgłośniami radiowymi. W przeszłości współpracował bowiem z Tele5, Rebel TV, Superstacją, TOK FM, Rock Radiem oraz Antyradiem. Przygotowywał też cykl wywiadów „U Jaöka” dla serwisu Interia.pl.
W styczniu 2019 Mikołaj „Jaok” Janusz zadebiutował jako prowadzący program „W tyle wizji” oraz „W tyle wizji EXTRA”. Wcześniej „Jaok” przygotowywał dla programu autorskie reportaże.
Źródło: wiadomosci.wp.pl, Twitter.com