Kombajn pomiędzy blokami – ten widok wprawiłby w zdumienie niejednego mieszkańca miasta. W ostatnich dniach w sieci pojawiły się zdjęcia i nagrania przedstawiające oryginalne żniwa w Lublinie. Jak na zbiory rzepaku reagują mieszkańcy okolicznych bloków?
Kombajn zbierający rzepak z pola nie zdziwiłby zapewne mieszkańców wsi. W końcu lipiec i sierpień to czas żniw. Kiedy jednak maszyna rolnicza pracuje na tle wysokich miejskich bloków, a jej pracę obserwują mieszkańcy zgromadzeni na pobliskich chodnikach, trudno się dziwić, że widok ten przykuwa uwagę.
Kilka dni temu, z taką sytuacją mieli do czynienia mieszkańcy bloków przy ul. Jantarowej w Lublinie. Nowe osiedle na Węglinie Południowym usytuowano na krańcach miasta, a w niektórych miejscach przecinają je pola uprawne. To właśnie tam pojawił się kombajn rolniczy.
Jak na pracę rolników reagują mieszkańcy blokowisk?
Część z internautów komentujących nagrania ze żniw sugerowało, że praca kombajnu musi być głośna i uciążliwa dla ludzi. Jednak opinie mieszkańców wspomnianego osiedla temu przeczą.
Okazuje się, że ludzie są wyrozumiali, co więcej, przekonują, że pracujący przy oknie kombajn nikomu nie przeszkadza. – Znajomi się tylko śmieją, że mamy rzepak za oknem. Taki folklor trochę – powiedział jeden z mieszkańców w rozmowie z portalem dziennikwschodni.pl.
W podobnym tonie wypowiadają się również inni mieszkańcy. – Jako mieszkanka mogę powiedzieć, że zupełnie nam to nie przeszkadza, wręcz przeciwnie. Lepszy taki widok za oknem, niż blok na bloku. Oby, jak najdłużej – podkreśliła pani Katarzyna na Facebooku.
Żniwa w Lublinie. Rolnik komentuje
Portal dziennikwschodni.pl skontaktował się nawet z rolnikiem, który zajmuje się uprawą pola na Węglinie Południowym. Mężczyzna przekonuje, że nie spotkał się jeszcze z negatywnymi reakcjami na jego pracę. – Ludzie są w porządku. Rozumieją to, że mam pracę do wykonania. Przyglądają się, kręcą filmiki. Dzieci są też zadowolone – powiedział. Przy okazji pozdrawiając mieszkańców osiedla.
Warto dodać, że ul. Jantarowa nie jest wyjątkiem. Na terenie Lublina znajdują się pola uprawne o łącznej powierzchni prawie 4 tys. hektarów, z czego 2,8 tys. ha, to gospodarstwa rolne. Podobne widoki mogą również zauważyć mieszkańcy blokowisk przy ul. Zalewskiego, czy ul. Słomkowskiego.
Źródło: dziennikwschodni.pl, kurierlubelski.pl, Facebook, YouTube