W Polsce wciąż brakuje maszynistów i wiele wskazuje na to, że problem będzie się pogłębiać – wynika z raportu, na który powołuje się „Gazeta Wyborcza”. Powodem braków kadrowych są między innymi restrykcyjne przepisy.
Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, maszynista zarabia w naszym kraju od 4 do 5 tysięcy złotych netto. Mimo to pracowników wciąż brakuje. Jak wynika z raportu, na który powołuje się dziennik, już dziś potrzeba w naszym kraju od 1,7 do 2 tysięcy maszynistów a ta tendencja może rosnąć. Już w 2025 roku na kolei może brakować nawet 6 tysięcy pracowników.
Dużym problemem okazują się trudności w dojściu do zawodu. Kandydaci nie mogą między innymi nosić okularów, chociaż mogą je nosić już pracując w zawodzie. Samo szkolenie również trwa długo, bo trwa aż dwa lata. „Gazeta Wyborcza” informuje również, że dopiero od niedawna do zawodu dopuszczane są kobiety a wciąż nie można mieć żadnej niepełnosprawności.
Czy braki kadrowe są problemem? PKP Intercity uspokaja. Agnieszka Serbeńska z biura prasowego powiedziała w rozmowie z „GW”, że każdego roku zmniejsza się luka w zatrudnienia. Na stanowisko maszynisty każdego roku PKP rekrutuje około 200 osób, spośród których wielu szkoli samodzielnie. Najpierw zdobywają oni lidencję maszynisty, a następnie świadectwo maszynisty.
Czytaj także: USA nałożą sankcje za Nord Stream 2. Przegłosowano ustawę
Źr.: Gazeta Wyborcza