Lekarz rodzinny od piątku może kierować do izolatorium swoich pacjentów, u który test potwierdził zakażenie koronawirusem. Robi to w przypadku, gdy osoba nie może poddać się izolacji domowej, a jej stan nie wymaga hospitalizacji – wynika z nowelizacji rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie standardu organizacyjnego opieki w izolatoriach.
Od piątku zaczęły obowiązywać nowe zmiany związane z kierowaniem pacjentów zakażonych COVID-19 do izolatoriów oraz opieką nad nimi. Kolejną nowelizację rozporządzenia w sprawie standardu organizacyjnego opieki w izolatoriach opublikowano w Dzienniku Ustaw w czwartek.
Wprowadzono m.in. przepis, że nie tylko – jak miało to miejsce do tej pory – lekarz sprawujący opiekę w szpitalu nad pacjentem z COVID-19 lub podejrzeniem tej chory lub tez inspektor sanitarny, ale również od piątku lekarz rodzinny mogą skierować pacjenta do izolatorium.
„Do objęcia opieką w izolatoriach kwalifikują się osoby (…), od których pobrano materiał biologiczny w celu wykonania testu na obecność wirusa SARS-CoV-2, skierowane do izolatorium przez lekarza szpitala albo przez lekarza udzielającego świadczeń zdrowotnych z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej albo przez państwowego inspektora sanitarnego, z jednoczesnym powiadomieniem podmiotu leczniczego” – napisano w nowelizacji rozporządzenia.
Izolatoria to miejsca, gdzie przebywać mają już tylko osoby, u których stwierdzono chorobę COVID-19, a nie mogą poddać się izolacji w warunkach domowych. Wcześniej do izolatorium mogli być też kierowani pacjenci podejrzani o zakażenie, oczekujący na wynik testu. Warunkiem zakończenia izolacji przestało być uzyskanie ujemnego testu na wykrycie koronawirusa.
W przypadku pacjentów z objawami klinicznymi, czyli gorączką, kaszlem, dusznościami lub utratą węchu i smaku, izolacja kończy się ona po 3 dniach bez gorączki oraz bez objawów infekcji ze strony układu oddechowego, lecz nie wcześniej niż po 13 dniach od dnia wystąpienia tych objawów. Pacjenci z osłabionym układem immunologicznym w izolacji mogą pozostawać 20 dni, o przedłużeniu izolacji lub jej zakończeniu decyduje lekarz szpitala, pod opieką którego pozostają osoby w izolatorium.
W takich placówkach przebywają osoby chore z lekkimi objawami, które nie wymagają hospitalizacji lub z jakiegoś powodu nie mogą przebywać w izolacji domowej.
Pacjenci w izolatoriach mają zapewnioną opiekę medyczną oraz posiłki, a koszty ich pobytu pokrywa NFZ. W izolatoria przekształcane są m.in. sanatoria, hotele czy akademiki lub budynki przyszpitalne.
W Polsce funkcjonuje obecnie 29 izolatoriów. Znajdują się one w 14 województwach: kujawsko-pomorskim, lubelskim, lubuskim, łódzkim, małopolskim, opolskim, podlaskim, podkarpackim, pomorskim, śląskim, świętokrzyskim, warmińsko-mazurskim, wielkopolskim, zachodniopomorskim. Przebywa w nich 374 pacjentów. (PAP)
autorka: Klaudia Torchała / PAP