Wiele wskazuje na to, że w tym roku uroczystość Wszystkich Świętych będzie zupełnie inna. Rząd wprawdzie nie podjął póki co decyzji o zamknięciu cmentarzy, jednak podróżowanie powinno być mocno ograniczone w związku z pandemią koronawirusa.
Okolice 1 listopada to czas, w którym miliony Polaków wyruszają w podróż, by odwiedzić groby swoich bliskich. W tym tygodniu może to być szczególnie niebezpieczne w kontekście trwającej pandemii koronawirusa. Rząd decyduje się na wprowadzanie dodatkowych obostrzeń, ale póki co nie pojawiła się decyzja o zamknięciu cmentarzy, podobnie jak to było wiosną.
Jakiś czas temu rzecznik GIS w rozmowie z Polsat News powiedział o pomyśle wprowadzenia dodatkowych dni wolnych w okolicach 1 listopada. Ma to związek z tym, że w tym roku uroczystość przypada w niedzielę. „Rządowy zespół zarządzania kryzysowego pracuje, zastanawia się jeszcze nad pewnymi ruchami, np. związanymi z dniami wolnymi w okolicach 1 listopada, ale to jest na zasadzie dyskusji” – mówił.
Dziś do tych spekulacji odniósł się minister zdrowia Adam Niedzielski. Zaapelował on przede wszystkim, by uważać na osoby starsze. „To święto jest zakorzenione w polskiej kulturze. Nie chcemy na razie zamykać cmentarzy, ale przypominamy, że każda wizyta na cmentarzu musi odbywać się w maseczce. Apelujemy do seniorów, aby rozkładali wizyty na cmentarzach w ciągu kilku dni” – mówił.
Minister odniósł się także do pomysłu wprowadzenia dodatkowych dni wolnych w okolicach uroczystości Wszystkich Świętych. „Analizowaliśmy taki scenariusz, ale na chwilę obecną nie ma takiej zgody, aby taki dzień wolny był. Taki dzień zwiększyłby liczbę interakcji społecznych. To by zachęciło do podróżowania i wyjazdów, a realizujemy strategię: zostań w domu, jeśli to możliwe” – dodał.
Źr.: Twitter/Ministerstwo Zdrowia