Prawo i Sprawiedliwość szuka sposobu, jak przekonać do siebie obywateli. Tendencję spadającego poparcia miałaby odwrócić reforma 500 plus. Jeden z wariantów zakłada przekwalifikowanie programu na 600 plus. Ile kosztowałaby taka podwyżka?
Kolejne miesiące pandemii i chaotycznych obostrzeń odbiły się na notowaniach formacji Jarosława Kaczyńskiego. Z ostatniego sondażu Ipsos dla OKO.press wynika, że aż 52 proc. osób uważa, iż za rządów PiS w Polsce nastąpiła zmiana na gorsze. Po raz pierwszy w tego typu badaniu wskaźnik niezadowolonych przekroczył 50 proc.
PiS potrzebuje nowych pomysłów. Z inicjatywą wyszedł ostatnio premier Mateusz Morawiecki, przedstawiając wstęp do Polskiego Nowego Ładu, czyli Krajowy Plan Odbudowy. Jednak same programy inwestycyjne mogą nie wystarczyć, by przekonać do siebie wyborców. Pewnym wyjściem mogłoby być podniesienie flagowego programu rządowego – 500 plus.
PiS zdecyduje się na reformę? Wśród pomysłów zamiana 500 plus w 600 plus
Z wyliczeń ekonomistów wynika, że wprowadzone przed pięcioma laty świadczenie ma obecnie niższą wartość, niż w 2015 roku. Jeśli wziąć pod uwagę wpływ takich czynników jak inflacja, to program należałoby nazwać 448 plus.
„Gazeta Wyborcza” donosi, że rządzący poważnie rozważają podwyżkę świadczenia. Jeden z wariantów zakłada przekwalifikowanie 500 plus w 600 plus. Podwyżka trafiłaby do Polaków w roku… 2023, czyli tuż przed wyborami.
Portal Businnes Insider poprosił o opinię w tej sprawie Aleksandra Łaszka, głównego ekonomistę Forum Obywatelskiego Rozwoju. Z wyliczeń eksperta wynika, że podwyżka świadczenia kosztowałaby budżet od 3,7 do nawet 12 miliardów złotych.